Jak zapowiedziała spółdzielnia, dostępność surowcowa suchej masy mlecznej uzyskanej z suchej zawartości tłuszczu i białka ma wynieść 1,50 mln ton.
Byłoby to 25 mln kg, czyli 1,6 proc. mniej niż oczekiwano na początku sezonu. Na początku sezonu niekorzystne warunki pogodowe doprowadziły do trudnych warunków na łąkach i pastwiskach w wielu częściach kraju. Tak dyrektor zarządzający Fonterra uzasadnił korektę w dół prognozy.
Prawie 3 procent mniej
W obecnym sezonie 2021/2022 od czerwca do listopada do mleczarni w Nowej Zelandii dostarczono łącznie 10,54 mln ton mleka.
To o 317 tys. ton, czyli o 2,9 proc. mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Suchej masy mlecznej było o 2,6 proc., czyli 0,88 mln ton w tym samym okresie. Jeśli weźmiemy pod uwagę rok kalendarzowy 2021, sytuacja wygląda inaczej ze względu na wzrost w pierwszej połowie roku.
Ceny globalne wzrosły
Produkcja mleka w Nowej Zelandii wzrosła o 0,8 proc. do 19,28 mln ton w ciągu pierwszych jedenastu miesięcy. Ilość suchej masy mlecznej wzrosła o 1,3 proc. do 1,69 mln ton. Od sierpnia jednak odnotowano jednak mniejsze ilości mleka w porównaniu z analogicznymi miesiącami ubiegłego roku.
Ponieważ produkcja mleka w Unii Europejskiej i USA również nie wzrosła w ostatnich miesiącach, światowe ceny produktów mlecznych wyraźnie wzrosły przy dobrym globalnym popycie.