Poskromy mają jedną podstawową funkcję, którą jest bezpieczne unieruchomienie zwierzęcia w celu zapewnienia jego bezpieczeństwa oraz bezpieczeństwa osoby obsługującej. Z urządzeń tych korzysta się podczas okresowych korekcji racic, lecz nie tylko. Są one bowiem wykorzystywane do unieruchomienia zwierząt utrzymywanych w oborach wolnostanowiskowych w celu wykonywania zabiegów weterynaryjnych (podawanie leków).

Poskromy mogą również znaleźć zastosowanie w oborach wolnostanowiskowych wyposażonych w roboty udojowe, gdzie codzienny kontakt ze zwierzętami jest nieco ograniczony i mogą wystąpić problemy podczas ich poskramiania w celu podawania leków lub wykonania innych zabiegów.

Jak przekonuje Arend Jan Hendriks – poskrom jest niezbędny w każdym gospodarstwie wykorzystującym dój zrobotyzowany. Nie jest to urządzenie potrzebne tylko podczas korekcji racic lecz również podczas leczenia, np. chorób wymienia.

- Zdecydowałem się na zamontowanie poskromu za każdym robotem ze względu na fakt, iż leczenie chorych wymion nie może się odbywać podczas doju w robocie z dwóch względów. Pierwszym jest brak obecności pracownika w oborze podczas doju każdej krowy, drugim zaś fakt, iż krowy do robotów muszą wchodzić chętnie – to eliminuje możliwość leczenia, podawania antybiotyków w robocie. W takich przypadkach krowy wychodzą z robota i kierowane są do poskromu, gdzie są wykonywane różne zabiegi. Daje to również większe bezpieczeństwo podczas leczenia wymion krów pierwiastek, które często są agresywne, a w poskromie wystarczy unieść jedną z kończyn by uzyskać pełny dostęp do wymienia – wyjaśnia Hendriks.

- Jest to zdecydowanie lepsza metoda niż wykonywanie tych zabiegów na legowiskach. Przed podaniem antybiotyku mleko musi być zdojone – a przecież nie zdoimy chorego mleka w ściółkę na legowisku – dodaje.