Eksport jest kluczowy dla rozwoju sektora rolno-spożywczego. Jak jednak można zwiększyć potencjał eksportowy polskiego mięsa? Przede wszystkim wykorzystywać nadarzające się okazje do zdobycia nowych rynków lub umocnienia pozycji na nich, a tych pojawiło się w ostatnim czasie kilka, jak poinformował nas Tomasz Parzybut, prezes Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP.

Eksport wieprzowiny do Ukrainy

– To dobry moment na rozmowy o potencjale eksportowym, szczególnie w kontekście mięsa wieprzowego. Świetną okazją ku temu jest otwarcie na mięso wieprzowe rynku ukraińskiego. To my, jako jedyni tak naprawdę w UE walczący z ASF, jako jedyny kraj możemy wysyłać mięso z drugiej strefy na Ukrainę. Jest to wielki sukces inspekcji weterynaryjnej i resortu rolnictwa – mówił Parzybut. – Eksport mięsa na Ukrainę i do Wielkiej Brytanii jest coraz większy i liczmy, że w tym roku jeszcze się rozwinie – dodał.

Promocja na rynkach poza UE

Nasz rozmówca podkreślił, że kilka tygodni temu Komisja Europejska przedstawiła informacje dotyczące dofinansowań na promocję produktów na rynkach pozaunijnych.

– Są to ogromne pieniądze, które Stowarzyszenie chce wykorzystać na promocję mięsa wieprzowego i wołowego w Wielkiej Brytanii. To są bardzo dobre i bliskie rynki, które dotyczą tak naprawdę małych, średnich i dużych podmiotów – mówił Parzybut.

Wołowina na rynki azjatyckie

– Niedawno zorganizowaliśmy spotkanie z MRiRW, podczas którego minister Kołakowski, szczególnie w kontekście mięsa wołowego, podkreślał rynki azjatyckie. Oczywiście zgadzam się z nim, ponieważ to są doskonałe rynki, które co prawda są dalsze i dotyczą większych zakładów, ale są ogromnie perspektywiczne. Mówię o Wietnamie, Filipinach, Korei Południowej i Japonii. To są rynki, które dają nam ogromne możliwosci eksportowe – tłumaczył nasz rozmówca.