Prawidłowy dój to taki, który pozwala efektywnie opróżnić gruczoł mlekowy krowy z mleka bez szkodliwego wpływu na stan zdrowia tego organu. Efektem właściwie przeprowadzonego doju jest produkcja mleka o wysokiej jakości higienicznej (niska ogólna liczba drobnoustrojów - OLD) i cytologicznej (niska liczba komórek somatycznych - LKS). Warto dodać, że czynności okołoudojowe powinny zapewniać sprawny i efektywny dój oraz nie być uciążliwe dla obsługi. Ważne, aby personel zajmujący się dojem znał uzasadnienie wykonania każdej czynności, zanim zarządzający stadem zacznie od niego tego wymagać. Aby działania przyniosły pozytywny skutek, należy przeprowadzać je rutynowo. Pierwsze rezultaty działań w zaniedbanych stadach widoczne będą dopiero po 8-12 tygodniach. Zestresowane nieadekwatnym traktowaniem podczas doju krowy reagują zaburzeniem wydzielania mleka. Istnieje zależność pomiędzy poziomem higieny wymienia (tabela) w okresie okołoudojowym a stanem zapalnym gruczołu mlekowego (wykres).
Jak przedstawiono na wykresie, wprowadzenie już nawet częściowej higieny wymienia w okresie okołoudojowym istotnie redukuje liczbę nowych infekcji oraz znacząco wpływa na organicznie LKS. Natomiast wprowadzenie pełniej higieny nie wpłynęło istotnie na pojawienie się nowych infekcji oraz obniżenie LKS.
Ze względu na źródło pochodzenia czynników infekcyjnych istnieją dwa główne typy mastitis: pochodzenia środowiskowego i zakaźne. Rozwój stanu zapalnego gruczołu mlekowego postępuje zgodnie z następującym schematem: pojawienie się rezerwuaru infekcji (patogenu/ów), transfer czynników infekcyjnych z rezerwuaru na wymię (najczęściej ujście strzyka), penetracja kanału strzykowego przez czynniki infekcyjne, odpowiedź układu immunologicznego krowy. W przypadku środowiskowych czynników infekcyjnych (mastitis na tle środowiskowym) ich re
zerwuarem jest całe środowisko przebywania zwierząt: legowiska, ściółka itd. Liczne badania wyraźnie wskazują, że strzyki, które mają kontakt z kontaminowanymi mikrobiologicznie powierzchniami (np. ściółką), są bardziej narażone na wystąpienie tego stanu zapalnego wymienia. W przypadku czynników zakaźnych źródłem zakażenia są chore sztuki, a transfer infekcji następuje z krowy na krowę poprzez wektor, np. poprzez ręce dojarza, kubki udojowe czy narzędzia do pielęgnacji wymion. Istnieją dwie główne bramy przenikania drobnoustrojów do wymienia przez kanał strzykowy. Pierwsza możliwość to szybki wzrost liczby drobnoustrojów w kanale strzykowym. Po przedostaniu się ich na zakończenie strzyka czynniki zakaźne, np. Streptococcus agalactiae, rozpoczynają swoją ekspansję poprzez silne namnażanie się wokół ujścia strzyka. Następnie bakterie te dosłownie wrastają poprzez kanał strzykowy do wnętrza gruczołu mlekowego. Drugą możliwą drogą ich przedostania się do wnętrza wymienia jest wektor, który przetransportuje je z zewnątrz do środka gruczołu mlekowego. Tą drogą przedostają się do wymienia głównie drobnoustroje, które wykazują mniejszą adhezję do skóry strzyka, np. bakterie E. coli. Motorem umożliwiającym im transfer do wymienia jest np. niewłaściwy przepływ mleka podczas doju, tzw. back flow, czyli cofnięcie się mleka do zatoki mlecznej, do którego dochodzi podczas szczytowej fazy dojenia krowy.
W trakcie doju dojarz powinien być zaopatrzony w gumowe rękawiczki. Do higieny wymion krów powinny być stosowane indywidualne ściereczki. Gumy strzykowe należy utrzymywać w dobrym stanie, a gdy to konieczne, należy je dezynfekować pomiędzy udojami. Dojarz może nieświadomie przenosić zakaźne patogeny mastitowe na wymiona zdrowych krów poprzez zakażone ręce w czasie doju. Skórę dłoni jest bardzo trudno zdezynfekować ze względu na fakt, że ma szorstką powierzchnię. Dlatego też zalecane jest wkładanie rękawic na okres doju. Badania naukowe wykazały, że dłonie połowy dojarzy były zainfekowane patogennymi mikroorganizmami jeszcze przed rozpoczęciem doju. Zakażenie wzrosło podczas samego doju i po zakończeniu stwierdzono, że obie dłonie dojarza zostały zainfekowane. W innym eksperymencie dłonie dojarzy były dezynfekowane w dwojaki sposób. Pierwsza grupa korzystała z roztworu dezynfekcyjnego, co spowodowało, że pod koniec doju tylko 30 proc. osób było zainfekowanych. Natomiast w drugiej grupie, w której ręce zostały umyte jedyne wodą, odsetek ten wynosił aż 95 proc. Zużyte, popękane rękawiczki powinny zostać wyrzucone. Wielu dojarzy używa jednorazowych rękawiczek, które są zmieniane po każdym doju. Należy jednak pamiętać, że rękawiczki same w sobie nie ograniczają rozprzestrzeniania się patogenów mastitowych. Aby efektywnie ograniczać transfer drobnoustrojów pomiędzy dojami, ręce muszą być często zanurzane w roztworze dezynfekcyjnym w trakcie doju. Ma to szczególne znaczenie w przypadku, gdy w stadzie borykamy się z infekcjami na tle gronkowca złocistego i paciorkowca bezmleczności. Paciorkowca wyizolowano ze skóry dłoni dojarzy nawet po 10 dniach od kontaktu z wymieniem krowy.
ISTOTNY JEST KAŻDY ELEMENT PRZYGOTOWANIA DO DOJU
PRZEDZDAJANIE
Pierwszą czynnością, która powinna być wykonana przed nałożeniem kubków udojowych, jest przedzdajanie. Zalecane jest ono, ponieważ:
stymuluje krowę do oddawania mleka,
umożliwia wykrywanie mastitis,
oczyszcza zatokę strzyka z zanieczyszczonego mleka.
Przedzdajanie powoduje oczyszczenie zatoki strzykowej z frakcji mleka, która jest najbardziej zanieczyszczona, co wpływa istotnie na OLD mleka pochodzącego z całego udoju. Wczesna detekcja mastitis umożliwia podjęcie leczenia klinicznych form mastitis. Szybsze podjęcie działań daje lepsze efekty leczenia, ale wpły
wa również na ograniczenie rozprzestrzeniania zarazka w stadzie. Dzięki tym działaniom można również uniknąć zanieczyszczenia mleka zbiorczego mlekiem o podwyższonej LKS lub OLD. W przypadku infekcji na tle paciorkowca bezmleczności lub S. uberis w zakażonej ćwiartce poziom ogólnej liczby bakterii może sięgać nawet 100 mln jtk/ml mleka, co może wpływać na podwyższony poziom OLD mleka zbiorczego. Bardzo często obserwuje się wystąpienie kłaczków w pierwszych strugach mleka, podczas gdy pozostała część mleka pozostaje bez zmian. Spowodowane jest to obecnością bakterii w zatoce strzyka, a nie w zatoce wymienia. W takiej sytuacji tylko pierwsze strugi mleka powinny być utylizowane, a takie krowy należy obserwować w trakcie kolejnego doju. Potencjalnie przedzdajanie ma również pewne wady, m.in. takie, że jest kosztochłonne, a niewłaściwie wykonane może powodować rozprzestrzenianie zarazków mastitowych w stadzie. Przykładowo w stadach, w których notowane jest 45 przypadków mastitis na 100 krów, przy doju dwukrotnym ok. 5500 strzyków musi być przedzdajanych, aby skutecznie wykryć pojedynczy przypadek mastitis. Liczba kontrolowanych strzyków wzrasta do 8000, kiedy dój wykonywany jest trzykrotnie w ciągu doby. Wielu zarządzających stadem krów mlecznych upatruje zwiększonego ryzyka transferu zarazków chorobotwórczych między krowami przy okazji wykonywania przedzdajania. Jednak dobry dojarz, zachowując odpowiednią czystość rękawic, minimalizuje znacząco to ryzyko, np. w porównaniu z możliwością przenoszenia drobnoustrojów na gumach strzykowych kubków udojowych. Przedzdajanie powinno być pierwszą czynnością poprzedzającą dój. W hali udojowej przedzdajanie wykonuje się bezpośrednio na podłogę, natomiast w przypadku dojenia krów na stanowiskach należy używać do tego celu przedzdajacza. Umieszczenie w hali udojowej czarnej kontrastującej ciemnej płytki w podłodze umożliwia sprawniejszą kontrolę mleka.
CZYSZCZENIE WYMIENIA
Kolejną czynnością, którą należy wykonać przed nałożeniem kubków udojowych, jest oczyszczenie strzyków. Dobra higiena przedudojowa strzyka również pozwala ograniczyć stany zapalne wymienia wywołane przez bakterie środowiskowe. Celem oczyszczenia strzyka przed dojem jest upewnienie się, że jest on czysty i suchy. Dobry sposób utrzymania higieny wymienia to zadbanie o czystość krów na stanowisku. Wymiona, które są obficie porośnięte sierścią, zdecydowanie trudniej jest utrzymać w dobrej higienie, dlatego należy je strzyc lub/i opalać. Również nadmiar włosów na kiści ogonowej powinien być przycinany.
DEZYNFEKCJA PRZEDUDOJOWA STRZYKÓW - PREDIPPING
Dezynfekcja przedudojowa strzyków jest bardzo pożądaną praktyką poprzedzającą dój właściwy krowy. Czynność ta ma na celu ograniczenie liczby drobnoustrojów obecnych na skórze wymienia przed nałożeniem kubków udojowych. Postępowanie takie istotnie obniża liczbę bakterii środowiskowych w mleku, jak również częstość
stanów zapalnych wymienia na tle środowiskowym. Środki wykorzystywane do predippingu powinny charakteryzować się szybkim działaniem (poniżej 30-60 s). Aby uzyskać oczekiwane rezultaty, strzyk po oczyszczeniu powinien być spryskany środkiem dezynfekcyjnym lub zanurzony w nim na 30-60 s przed nałożeniem kubków udojowych. W przeciwnym razie działanie takie nie przyniesie spodziewanych rezultatów. Następnie, przed nałożeniem aparatu udojowego, strzyk powinien być osuszony, tak aby substancje hamujące nie zanieczyściły mleka. Niestety, praktyka ta nie jest stosowana w wielu stadach, które dzięki niej mogłyby uzyskać lepszą zdrowotność wymienia, szczególnie w sytuacji, gdy głównymi czynnikami powodującymi mastitis w Polsce są infekcje na tle środowiskowym. W przypadku, gdy wymiona krów są silnie zanieczyszczone, konieczne jest ich mycie. Do mycia należy używać jedynie ciepłej wody, gdyż użycie zimnej negatywnie wpływa na proces oddawania mleka i skórę wymienia.
Bardzo ważną czynnością poprzedzającą dój jest osuszanie strzyków za pomocą jednorazowego papierowego ręcznika lub szmatki. Ze względu na fakt, że dezynfekcja ściereczek nie jest praktycznie możliwa, ważne jest, aby do każdej krowy używać indywidualnych ściereczek. Wielu hodowców uważa za prawidłową praktykę fakt, że używają jednej wspólnej ściereczki dla całego stada i regularnie zanurzają ją w wiadrze z roztworem płynu dezynfekcyjnego. Niestety, jest to mylna opinia. Badania wykazały, że gronkowiec złocisty jest w stanie przetrwać ok. 3 min w roztworze dezynfekcyjnym, a paciorkowiec bezmleczności nawet 7 dni.
Właściwe przygotowanie grupy krów w hali udojowej lub na stanowiskach polega na tym, aby aparaty udojowe były nakładane na wymię krów w czasie 1-2 min od momentu wykonania przedzdajania. W typowej hali udojowej typu rybia ość oznacza to, że dojarz jest w stanie przygotować jednocześnie od 4 do 6 krów przed rozpoczęciem nakładania im aparatów udojowych.
Ważne, aby krowy doić w odpowiedniej kolejności. Idealnie byłoby, aby każdą zdiagnozowaną pod katem mastitis krowę doić na samym końcu. Niestety, w praktyce jest to często mało realne. Dlatego istotne jest, aby po doju każdej krowy z podejrzeniem stanu zapalnego aparat udojowy zanurzać w roztworze płynu dezynfekcyjnego tak, aby ograniczać rozprzestrzenianie patogennych zarazków w całym stadzie. Należy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że takie działanie eliminuje jedynie część drobnoustrojów, a n ie wszystkie.
DEZYNFEKCJA POUDOJOWA STRZYKÓW - DIPPING
Bezpośrednio po zakończeniu doju należy przeprowadzić dezynfekcję poudojową strzyków. Ma ona na celu ograniczenie liczby drobnoustrojów, które przedostały się na skórę strzyka w trakcie doju i stwarzają zagrożenie kolonizacji okolic kanału strzykowego. W związku z powyższym działania te ukierunkowane są na walkę z bakteriami zakaźnymi. Dobrą praktyką jest spowodowanie, aby krowy bezpośrednio po doju pozostały przez co najmniej 0,5 h w pozycji stojącej, np. poprzez podanie im smacznej paszy. Wówczas kanał strzykowy ma czas, aby się zamknąć przed kontaktem strzyka z zanieczyszczonym podłożem.
Podsumowując, można stwierdzić, że prawidłowo przeprowadzony, powtarzalny dój ogranicza częstość występowania mastitis, zwiększa wydajność mleka i przyspiesza proces oddawania mleka.
Komentarze