Według portalu milknews.ru od stycznia do czerwca tego roku przywóz wzrósł o 15 proc. do 3,3 miliona ton w ekwiwalencie mleka w porównaniu z analogicznym okresem 2018 r.
Jednocześnie wartość importu tej grupy produktów wzrosła o 18 proc. do ponad 1,3 mld dolarów amerykańskich. Między innymi ser i twarożek stanowiły łącznie 40 proc. wartości importu, masło, tłuszcze i pasty mleczne łącznie stanowiły 22 proc., a mleko skondensowane i śmietana łącznie 16 proc.
W szczególności wzrósł przywóz z Białorusi, ponieważ Rosja zezwoliła na import z produktów mlecznych pochodzących z większej liczby zakładów niż w poprzednim roku. Ponadto w wyniku niskich cen na rynku światowym znacznie wzrósł import masła z Nowej Zelandii.
Komentarze