Głównym skutkiem kwotowania produkcji mleka dla producentów mleka była zmiana warunków funkcjonowania i rozwoju gospodarstwa, którego wzrost został administracyjnie ograniczony przez limit sprzedaży. Kwoty wymusiły konieczność zmian w sposobie zarządzania produkcją, kalkulowania kosztów, planowania na dłuższy okres czasu i bilansowania dostaw z przyznanym limitem.

Zmiana uwarunkowań zewnętrznych  - regionalizacja obrotu, ceny kwot
Od kilkunastu lat obserwuje się w Polsce proces koncentracji produkcji mleka w regionach o korzystnych uwarunkowaniach przyrodniczo-ekonomicznych. W 2005/2006 r. w trzech województwach (mazowieckie, podlaskie, wielkopolskie,) skup mleka stanowił prawie 51 proc. mleka skupionego w kraju. W kolejnych czterech województwach (łódzkie, warmińsko-mazurskie, lubelskie i kujawsko-pomorskie) łączny skup stanowił około 30 proc. dając w sumie ponad 80 proc. krajowej produkcji. Jednak pomimo, że przez 2 lata wielkość przyznanych producentom indywidualnych kwot mlecznych wzrosła w skali kraju o prawie 16 proc., struktura skupu mleka nie zmieniła się. Przyjęty przez Polskę system transferów kwot, w którym kwoty są zamknięte w poszczególnych regionach jest szczególnie niekorzystny dla rozwoju produkcji mleka i spowalnia postępującą specjalizację regionalną. System ten hamuje mechanizmy rynkowe, które wymuszają przesuwanie produkcji mleka do regionów o korzystnych warunkach przyrodniczo-ekonomicznych, gdzie jest ona bardziej opłacalna. Powoduje to obniżenie konkurencyjności polskiego mleczarstwa w skali kraju, ale także w skali mikro, bowiem tracą na tym zarówno gospodarstwa mleczne położone w regionach o korzystnych warunkach, jak i producenci w regionach, gdzie dla produkcji mleka nie ma korzystnych uwarunkowań.

Producenci w regionach o dynamicznie rozwijającej się produkcji stają przed barierą niskiej podaży kwot w regionie i ich wysokich cen. Aby móc rozwijać się, rolnicy zmuszeni są do nabywania kwoty po wyższej cenie, co wpływa na zmniejszenie efektywności produkcji mleka. Natomiast w regionach, gdzie produkcja mleka rozwija się gorzej, rolnicy nie mogą znaleźć nabywców na swoje kwoty mleczne. Jeśli ograniczają produkcję, ich niewykorzystany limit zostaje odebrany przez ARR na rzecz rezerwy bez rekompensaty finansowej (gdy producent dostarczy mniej niż 70 proc. mleka dozwolonego przez kwotę). Także cena, jaką udaje się uzyskać za zbywaną kwotę jest znacznie niższa niż w wiodących regionach.

Bezpośrednią konsekwencją zamknięcia kwot w regionach jest zróżnicowanie cen kwot pomiędzy województwami. Z powodu niezaspokojonego popytu na kwoty w regionach o wysokiej towarowości produkcji mleka ceny limitów produkcji są nawet dwukrotnie wyższe niż w regionach o mniej korzystnych warunkach dla produkcji mleka, gdzie produkcja rozwija się mniej dynamicznie. Na Podlasiu ceny kwot sięgają nawet 1,30 zł/kg, gdy na Podkarpaciu  0,20 zł (I 2007 r.).

Regionalizacja obrotu jest poważną barierą dla przetwórstwa, które wobec braku mleka w regionie i niemożności pozyskania dodatkowych limitów produkcji przez producentów, zmuszone jest poszukiwać coraz dalszych punktów zaopatrzenia w surowiec, ponosząc tym samym dodatkowe koszty transportu.

Jednym z nielicznych pozytywnych aspektów regionalnego ograniczenia transferów kwot jest ochrona producentów mleka na terenach o szczególnie niekorzystnych warunkach dla chowu bydła i potencjalne zapobieganie „ucieczce” mleka z tych regionów, co jest warunkiem przetrwania dla lokalnych mleczarni. Problem ten mógłby zostać rozwiązany przez ograniczenie restrykcji obrotu tylko do regionów, gdzie rzeczywiście produkcję mleka należy chronić (np. tereny górskie i podgórskie), tak jak to funkcjonuje w niektórych państwach członkowskich, np. we Francji w regionach Alp. A nawet całkowite zniesienie ograniczeń regionalnych handlu kwotą nie musi powodować „ucieczki”  mleka z regionów o niekorzystnych uwarunkowaniach. Może natomiast przyspieszyć restrukturyzację produkcji oraz koncentrację przetwórstwa. Większe mleczarnie mogłyby zaoferować producentom wyższe ceny za mleko oraz zapewnić wsparcie niezbędnych inwestycji.

Zmiana uwarunkowań wewnętrznych
– decyzja o przyszłości gospodarstwa, zasoby i możliwości inwestycyjne gospodarstw, zmiany w sposobie zarządzania

Na rynku mleka objętym systemem kwot wygrali rolnicy, którzy odpowiednio wcześniej zrozumieli zasady kwotowania. A o kwotowaniu wiadomo było już w 1994 r., gdy Polska podpisała układ stowarzyszeniowy. Wówczas jednak niewielu producentów orientowali się, co to oznacza, a w dodatku - zbyt dużo było niejasności i niepewności warunków, na których polskie mleczarstwo wejdzie do UE. Ale już przed 2000 r., kiedy otwarto obszar negocjacyjny „rolnictwo”, część rolników zadecydowała o swojej przyszłości i zwiększała stada. To był najlepszy czas na inwestycje. W 2001 r. weszła pierwsza ustawa o organizacji rynku mleka i przetworów mlecznych (DZ. U. 129 poz. 1446), ustanawiając rok 2002/2003 rokiem referencyjnym, w którym produkcja mleka była podstawą naliczenia kwot mlecznych producentom. Rolnicy, którzy wówczas mieli już rozwiniętą produkcję lub zakupili krowy, mieli szanse na uzyskanie wyższego limitu. Im później, tym było trudniej. W 2004 r. zaczęły obowiązywać kwoty. Możliwość obrotu limitami produkcji została wprowadzona już w pierwszym roku kwotowym, ale niewielu rolników zdecydowało się na ich zakup. Zdecydowanie więcej było tych, którzy chcieli sprzedać kwotę. Byli też rolnicy nieświadomi takiej możliwości i tacy, którzy czekali na przydział kwot z rezerwy. Rezerwa ustalona po pierwszej alokacji kwot nie wystarczyła dla wszystkich. Rolnicy, którzy zbyt późno podjęli decyzje o zwiększeniu skali produkcji stracili możliwość swobodnego rozwoju na wiele lat.

Obecnie decyzja o zwiększaniu produkcji mleka wiąże się z wysokimi kosztami dodatkowymi związanymi z zakupem kwoty. Rolnicy posiadający niewielkie stada, którzy zbyt późno podjęli decyzje o rozwoju, mają utrudniony start i niewielkie możliwości zwiększenia skali produkcji, a tym samym konkurowania na rynku. Ich sytuację utrudniają również kończący się okres przejściowy na spełnienie wymagań sanitarno-weterynaryjnych oraz nowe regulacje związane z ochroną środowiska, które zaczną obowiązywać w następnych latach. Wielu z nich jest zmuszonych do rezygnacji z produkcji mleka. Sytuację tą potwierdza internetowa lista ofert kupna/sprzedaży kwot (www.mleczarstwo.pl). Strona popytowa rynku kwot zdominowana jest przez gospodarstwa posiadające duże stada krów i wiążące z produkcją mleka swoją przyszłość. Stronę podażowa natomiast tworzą rolnicy, którzy z różnych przyczyn rezygnują z produkcji mleka, przede wszystkim gospodarstwa z małymi stadami.

Kwotowanie sprzedaży mleka oznacza także zmiany w sposobie zarządzania gospodarstwem. Wobec braku możliwości swobodnego kształtowania produkcji, a więc czerpania korzyści z wzrastającej skali produkcji, producenci zmuszeni są racjonalizować koszty i stawiać na wzrost efektywności jednostkowej zwierząt. Kwotowanie wymusiło także konieczność planowania produkcji na dłuższy czas, aby zbilansować ją z posiadanym limitem produkcyjnym. Wobec zagrożenia karą powstawał często dylemat, co jest bardziej opłacalne zakup, dzierżawienie kwot czy płatność kary? Powoduje on konieczność kalkulowania zysków i strat z podjętych decyzji oraz oceny ryzyka.

Zdecydowana większość rolników szybko odnalazła się w nowych warunkach funkcjonowania, nauczyła się transferować kwoty, ubiegać o przydział z rezerwy, zarządzać stadem, aby nie przekroczyć limitu.

Bardzo ważną rolę w systemie kwot odgrywają mleczarnie. Nie tylko rozliczają one kwoty rolników, ale pełnią dodatkowo funkcję źródła informacji o dostępnych na terenie kwotach i możliwości ich transferu. Jednakże prawdziwą jest jednocześnie wypowiedź przedstawiciela ODR na Podlasiu, że „Istnieje grupa rolników, którzy nie zwracają uwagi na kwotowanie, produkują w nadziei, że uda im się uniknąć kary. Dopóki nie będą naliczone kary, dopóty ci producenci nie będą zwracali uwagi na kwoty.” Takie podejście widać wyraźnie w zachowaniu rolników, którzy dopiero w reakcji na informacje o przekroczeniu limitów zmniejszyli sprzedaż mleka i zaczęli likwidować część pogłowia, co spowodowało obniżenie wielkości skupu w skali całego kraju w pierwszym półroczu 2006 r.

Podsumowanie
Głównym skutkiem kwotowania produkcji mleka dla producentów mleka była zmiana warunków funkcjonowania i rozwoju gospodarstw, których wzrost został administracyjnie ograniczony przez limit sprzedaży. Kwoty wymusiły konieczność zmian w sposobie zarządzania produkcją, kalkulowania kosztów związanych z zarządzaniem limitem produkcji oraz konieczność bieżącego bilansowania dostaw z przyznanym limitem. Ważnym jest jednocześnie fakt, że kwoty są dla rolnika gwarantem zbytu, poziomu wsparcia i stabilności rynku mleka, co jest kluczowym problemem w erze nadprodukcji żywności w Unii.


Wykorzystane źródła:

  • Agencji Rynku Rolnego (2006) Biuletyn Informacyjny nr 6/2006
  • IERiGŻ (2003) Rynek mleka stan i perspektywy nr 25, Warszawa 2003
  • IERiGŻ (2006) Rynek mleka stan i perspektywy nr 30, Warszawa 2006
  • Malak-Rawlikowska A. (2005a) „Ekonomiczne i organizacyjne skutki wprowadzenia systemu regulacji produkcji mleka w wybranych krajach Unii Europejskiej i w Polsce, na przykładzie systemu kwotowania produkcji mleka”, Wydawnictwo SGGW, Warszawa
  • Malak-Rawlikowska A. (2005b) „Ocena wpływu systemu kwot mlecznych na zmiany w poziomie cen mleka w wybranych krajach UE”. Wieś i Rolnictwo 4/2005.
  • Malak-Rawlikowska A. (2005c),"Ocena wpływu systemu kwot mlecznych na zmiany w strukturze gospodarstw mlecznych w wybranych krajach Unii Europejskiej", Warszawa.
  • Malak-Rawlikowska A. (2006) Wieś i Rolnictwo nr 10/2006, Polska wieś w UE, „Skutki kwotowania dla polskich gospodarstw mleczarskich”.
  • Roczniki Naukowe Stowarzyszenia Ekonomistów Rolnictwa i Agrobiznesu, 09/2005.
  • Rynek Rolny – lipiec-sierpień 2006, Warszawa IRWiR PAN
  • Ustawa o organizacji rynku mleka i produktów mlecznych z września 2001 (DZ. U. 2001.129.1446)
  • Ustawa o organizacji rynku mleka i produktów mlecznych z kwietnia 2004 (Dz. U.2004.93. 897) z późniejszymi zmianami.
    www.arr.gov.pl, www.mleczarstwo.pl

Autorka pracuje w Katedrze Ekonomiki i Organizacji Gospodarstw Rolniczych SGGW

Źródło: farmer.pl