Według Prezesa KZSM, głównym celem działań jest niedopuszczenie do dalszego spadku cen skupu mleka. W związku z tym Ministrowi Rolnictwa przedstawiono następujące propozycje działań:
• domaganie się na forum Unii Europejskiej wprowadzenia bezpośredniego wsparcia dla polskich producentów mleka (z budżetu UE) w związku ze stratami jakie ponieśli na skutek embarga Federacji Rosyjskiej (tylko w roku 2015 przychody polskich producentów mleka były o ponad 2 mld zł niższe niż w roku 2014),
• inne podejście do promocji spożycia mleka tj. edukacja konsumentów w zakresie korzyści wynikających ze spożywania artykułów mleczarskich oraz zdecydowanej walki z „czarnym PR” stosowanym przez niektóre media,
• przewrócenie do 5 dni tzw. „mleka w szkole”,
• domaganie się uruchamiania przez Komisję Europejską zakupów kolejnej puli mleka w proszku po stałej cenie (trzeciej i dalszych) aż do ustabilizowania rynku,
• wyeksportowania zakupionego mleka w proszku z Europy, co najprawdopodobniej będzie wymagało wprowadzenia dopłat eksportowych,
• podjęcie działań legislacyjnych w kierunku zmiany relacji współpracy z „sieciami handlowymi” tj. min. udostępnienie małym regionalnym firmom dostępu do półek, ograniczenia nadmiernych marż – jako hamulca wzrostu spożycia oraz wyeliminowania pobierania dodatkowych opłat od spółdzielni mleczarskich (poprzez „sieci” kierowana jest do 70 proc. całej produkcji na rynek i jest oczywiste, ze każde zmniejszenie przychodów przez spółdzielnie mleczarskie odbije się na cenie płaconej rolnikom. W ostatnich latach spółdzielnie mleczarskie pracują na rentowności netto na poziomie 1.08-1.31.),
• dalsze działania na rzecz umorzenia kar za przekroczenie kwot oraz rekompensaty dla tych producentów, którzy kupowali i nie przekroczyli kwot,
• wprowadzenie bieżącego monitorowania importu produktów mleczarskich zwłaszcza tych po cenach dumpingowych. Taki import destabilizuje rynek oraz prowadzi w konsekwencji do wyniszczania polskich producentów mleka. W tej kwestii – podobnie jak w innych krajach – dużą rolę odgrywają sieci handlowe.
Komentarze