Badacz z Uniwersytetu Nowej Anglii (UNE) opracował oparty na sztucznej inteligencji system rozpoznawania twarzy dla bydła, który wykazał się niemal idealną dokładnością we wczesnych testach.
W ramach swoich badań doktoranckich Ali Shojaeipour opracował sztuczną inteligencję, która jest zdolna do identyfikowania poszczególnych sztuk bydła na podstawie ich pysków z dokładnością większą niż 99 proc.
W większej skali dr Shojaeipour uważa, że jego technologia może zastąpić kolczyki jako nieinwazyjna i niepodrabialna metoda identyfikacji żywego inwentarza. Taka innowacja przyniosłaby znaczne korzyści dla światowego przemysłu hodowlanego.
- Udało nam się wykazać, że monitorowanie biometryczne inwentarza żywego może być potencjalnie wykorzystane w przyszłych systemach wspomagania decyzji w rolnictwie do zarządzania zasobami na wielu skalach produkcji - informuje dr Shojaeipour.
Urodzony w Iranie informatyk przyznaje, że przeniesienie technologii z jego obecnej weryfikacji koncepcji do zastosowania komercyjnego będzie dużym przedsięwzięciem, ale sukces może zrewolucjonizować sposób postępowania z żywym inwentarzem.
Dr Shojaeipour skupił się na pyskach bydła, aby uzyskać „bezdotykową” identyfikację zwierząt. Niewielkie różnice w kształcie i wzorach sprawiają, że są one tak unikalne, jak ludzki odcisk palca.
Naukowcy wcześniej ręcznie wyodrębniali wymiary pyska z obrazów. W swoim podejściu opartym na sztucznej inteligencji dr Shojaeipour musiał przyjąć podejście dwuetapowe.
Oprogramowanie najpierw wykrywa pyski bydła, a następnie jednoznacznie identyfikuje zwierzę za pomocą wzoru pyska. Następnie zbudował proces oparty na uczeniu maszynowym, który umożliwia biometryczną identyfikację różnych sztuk bydła, zdolną do ciągłego dostosowywania się i wprowadzania nowych sztuk bydła do bazy danych.
Wyniki były satysfakcjonujące, w całym jego testowym stadzie liczącym 300 sztuk bydła jego system osiągnął 99,11 proc. dokładności. Dr Shojaeipour buduje obecnie aplikację na smartfony, która może identyfikować poszczególne bydło za pomocą aparatu w telefonie.
Wprowadzenie technologii do pracy z bydłem w ruchu, brudem i innymi rozpraszaczami będzie wymagało znacznej pracy – ale dr Shojaeipour uważa, że jest to możliwe. Obecnie sam podejmuje tę pracę, ale szuka wsparcia, aby zbudować zespół, który będzie w stanie szybko rozwinąć projekt i przełożyć odkrycia naukowe na praktykę.
Produkty niezbędne przy chowie bydła znajdziesz na Giełdzie Rolnej
Komentarze