ChatGPT to technologia, o której wiele się ostatnio słyszy. Jest to chatbot służący do generowania odpowiedzi na dane wprowadzane przez użytkownika. Zdobył on ogromną popularność, pojawiły się jednak obawy, że sztuczna inteligencja, w tym twory jak ChatGPT, może potencjalnie odebrać pracę ludziom w wielu zawodach.

Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego postanowiła zapytać ChatGPT w jaki sposób promować mięso.

Sztuczna inteligencja: Promowanie mięsa może być skomplikowane

Sztuczna inteligencja na wstępie zaznaczyła, że „Promowanie mięsa może być skomplikowane, ponieważ jest to temat kontrowersyjny z powodów różnych aspektów, takich jak etyka, zdrowie i środowisko”. Nie jest to nowością, ponieważ branża mięsna musi mierzyć i mierzy się z wieloma wspomnianymi przez ChatGPT wyzwaniami. Na pewno każdy kto miał do czynienia z promocją mięsa lub produktów mięsnych zdaje sobie z tego faktu sprawę, jak podkreśla UPEMI.

Linie produktowe skierowane do konkretnych grup odbiorców

Następnie jednak ChatGPT wypunktował informacje jakie powinni podkreślać producenci i hodowcy mięsa. Należą do nich: wartości odżywcze, wspieranie lokalnych hodowców, podkreślanie wysokiej jakości, edukacja konsumentów i reklama skierowana do różnych grup odbiorców, jak relacjonuje UPEMI.

„Postanowiliśmy skupić się na ostatnim elemencie. ChatGPT wyróżnił grupy takie jak sportowcy, osoby na diecie białkowej lub osoby zainteresowane zdrowiem i dobrym samopoczuciem. O ile nie powinno to zaskoczyć specjalistów od wizerunku i marketingu, to może jednak dać wskazówkę producentom” – stwierdza UPEMI.

W ocenie Unii sugeruje to, że należy zastanowić się nad częstszym tworzeniem linii produktowych skierowanych do konkretnych konsumentów, dzięki czemu będą mogli oni w łatwiejszy sposób wybrać istotne z ich punktu widzenia produkty.

Sztuczna inteligencja i branża mięsa myślą podobnie

– Postanowiliśmy zrobić prosty eksperyment. Choć zadawanie pytań sztucznej inteligencji może obecnie wydawać się zabawą, to proponowane przez nią rozwiązania są już wdrażane. Możemy dojść więc do wniosku, że albo my myślimy poprawnie, albo sztuczna inteligencja wyciąga poprawne wnioski z podejmowanych przez branżę mięsną działań – wyjaśnia Katarzyna Skrzymowska, kierownik biura UPEMI.

– Z naszej perspektywy najważniejsze jednak jest zakończenie odpowiedzi udzielonej przez ChatGPT i stwierdzenie, że promowanie mięsa powinno być zrównoważone i uwzględniać różnorodność preferencji żywieniowych. Również w tym aspekcie zgadzamy się ze sztuczną inteligencją. Naszą rolą nie jest i nigdy nie było zmuszanie kogokolwiek do jedzenia mięsa, ale promowanie jego zalet i pozytywnego wpływu na dietę i zdrowie. Konsumenci powinni być edukowani i móc znaleźć rzetelne informacje na temat tego w jaki sposób rozpoznać wysokiej jakości produkty mięsne, czy tego w jaki sposób wykorzystać je w zrównoważonej diecie – stwierdza Skrzymowska.

ChatGPT : Promowanie wegetarianizmu powinno być pokojowe

Pracownicy UPEMI postanowili również zadać pytanie odnośnie do diety wegetariańskiej. Najbardziej zaskakujące było podsumowanie przygotowane przez ChatGPT: „Pamiętaj, że promowanie wegetarianizmu powinno być pokojowe i respektujące innych”.

„Wydaje się więc, że sztuczna inteligencja ma więcej empatii i zdrowego rozsądku niż ludzie. Chce przekonywać i szukać argumentów, a nie deprecjonować kogokolwiek lub zmieniać indywidualny styl życia lub żywienia za pomocą nakazów lub zakazów. Powinniśmy więc brać z niej przykład” – stwierdza UPEMI.