Zapowiada się, że w lipcu mogą nastąpić spadki cen skupu bydła. Przyczyną może się okazać nadpodaż bydła w tym okresie.
Sytuacja ta wynika z nowego układu płatności bezpośrednich. Dopłaty związane z produkcją będą dodatkowo przysługiwały w tym roku do posiadanych w gospodarstwie sztuk bydła.
Dopłatą będą objęte gospodarstwa, które posiadają określoną grupę wiekową w przedziale do 30 sztuk, z tym, że dana grupa nie może liczyć mniej niż 3 sztuki. Wyróżnione są dwie grupy zwierząt, do których będą przysługiwać płatności: młode bydło do 24 miesięcy oraz krowy powyżej 24 miesięcy.
Ważnym wymogiem związanym z płatnościami do bydła jest wymóg utrzymywania ich w gospodarstwie w terminie od 15 maja do 30 czerwca br. W związku z tym sprzedaż bydła może nastąpić dopiero 1 lipca.
Konsekwencją tej sytuacji może być powstanie tzw. górki spadek cen skupowanych zwierząt. nasuwa się więc pytanie: kto bardziej skorzysta na tych dopłatach rolnik, czy handlarz?
Komentarze