W kolejnej odsłonie cyklu pragniemy poruszyć temat poporodowych problemów z uszkodzeniem dróg rodnych, zaleganiem związanym z urazami układu ruchu oraz problemów dotyczących wymienia. Po raz kolejny podkreślamy, że krowy podczas tytułowej pierwszej doby powinny znajdować się pod szczególnym nadzorem i opieką.
Niefachowa interwencja w czasie porodu, np. zbyt wczesne lub za mocne wyciąganie płodu, może prowadzić do wypadków takich jak: pękniecie krocza, pochwy lub macicy. Pęknięcie krocza można uznać za najmniej groźne dla samicy, jeśli zostanie zszyte przez lekarza weterynarii. Dalsze powikłania należą raczej do rzadkości, oczywiście jeżeli zadbamy o odpowiednią higienę rany. Do groźniejszych powikłań spowodowanych źle przeprowadzoną interwencją zaliczamy uszkodzenia pochwy i macicy, które mogą skutkować poważnymi zakażeniami lub nawet wykrwawieniem się samicy. Czasami dochodzi również do uszkodzenia miednicy, które w najpoważniejszych przypadkach prowadzi do wybrakowania krowy. Objawia się ono tym, że samica nie może stać na tylnych kończynach, a położenie samych nóg jest wyraźnie nienaturalne.
"ROZJECHANIE SIĘ" KROWYZ okresem porodowym silnie związane jest również schorzenie „leżącej krowy”. O jednej z przyczyn tego stanu, porażeniu poporodowym, pisaliśmy w czerwcowym „Farmerze”. Jednak zdarzają się sytuacje, że podanie kroplówki nie „stawia krowy na nogi”, w przenośni, jak i sensie dosłownym. Jeśli dodatkowo tylne kończyny znajdują się pod ciałem zwierzęcia lub są rozłożone szerzej niż tułów (pozycja żaby), to możemy mieć do czynienia z urazem nerwów, mięśni bądź/i stawów.
Jak pokazuje praktyka, gdy nogi krów ułożone są normalnie, a zwierzę próbuje wstać, rokowania są bardziej optymistyczne. Doniesienia literatury wskazują, że w przypadku, gdy tylne kończyny są wyciągnięte do przodu, tak że dotykają stawów łokciowych nóg przednich, to wskazuje to na bardzo rozległe uszkodzenie nerwu kulszowego, urazy mięśni górnych partii kończyn miednicznych lub uszkodzenie stawu biodrowego (złamanie lub zwichnięcie). W takich sytuacjach rokowania są niestety złe, podobnie gdy mamy do czynienia z sytuacją, kiedy tylne nogi są rozłożone (rozjechane) na boki (pozycja żaby).
Musimy mieć na uwadze, że jeśli krowa leży przez co najmniej 6 godzin w tej samej pozycji, spowoduje to uszkodzenia mięśni nogi, na której leży, wskutek permanentnego nacisku. Po 12 godzinach pozostawania w tej samej pozycji zmiany w mięśniach są już nieodwracalne. Dlatego też celowe okazuje się podniesienie zwierząt, nawet gdy same nie mają siły wstać. Pomocne przy tym są m.in. specjalne chwytaki.
POPORODOWE PROBLEMY Z WYMIENIEMDość powszechnym problemem u wysokowydajnych krów mlecznych jest obrzęk wymienia związany z okresem okołoporodowym. Już na kilkanaście dni przed porodem intensywnie żywione krowy, jak i jałówki mogą mieć problem z obrzękiem. Takie schorzenie upośledza produkcję mleka, utrudnia przeprowadzanie udoju. Często wymię jest tak bardzo powiększone, że zakładanie aparatu udojowego i jego utrzymanie podczas doju jest niemal niewykonalne. Obrzęk zwiększa jednocześnie masę tego organu, przez co może prowadzić do uszkodzeń więzadeł podwieszających wymię.
Jak podaje literatura, obrzęk wymienia powstaje z powodu nagromadzenia się płynów w przestrzeniach śródmiąższowych tkanek wymienia. Dodatkowo w wymieniu zostaje zaburzony przepływ krwi tętniczej i żylnej, ze względu na różnicę ciśnienia i nagromadzenie się chłonki. Fizjologiczny obrzęk powinien zanikać po kilkunastu dniach po porodzie. Zmiany, które utrzymują się dłużej, powodują nieodwracalny rozrost wymienia.
Zgodnie z wynikami badań naukowych, predyspozycje do poporodowego obrzęku wymienia są dziedziczne. Występowaniu tego schorzenia sprzyjają błędy żywieniowe w końcowym okresie zasuszenia. Przykładowo, podczas kwasicy wytwarza się histamina, która wraz z krwią wędruje do wymienia, gdzie wzmaga obrzęk tkanek.
RUCH, MASAŻ I MAŚCIJeśli zauważamy, że krowa z powodu obrzęku ma problem z poruszaniem się, bądź pomimo upłynięcia kilkunastu dni po porodzie zmiany nie cofają się, należy przystąpić do leczenia. Zgodnie z zaleceniami, krowa z obrzękiem wymienia powinna mieć zapewniony ruch, wymię powinno być masowane. Pomocne okazuje się wcieranie maści schładzających, które ograniczają obrzęki i zmniejszają bolesność.
ZAROŚNIĘCIE ŚWIATŁA STRZYKUDobrą praktyką jest dokładne sprawdzenie strzyków po wycieleniu, pod kątem ich drożności. Zapalenie wymienia, które może wystąpić na początku okresu zasuszenia, urazy bądź inne czynniki mogą powodować zarośnięcie światła strzyku. Nie zawsze jest to całkowite zarośnięcie, może bowiem dochodzić do zwężeń, które powodują, że oddawanie mleka trwa dłużej i dana ćwiartka jest niedodajana.
Leczenie zwężeń polega na wprowadzaniu w kanał strzyka specjalnych kateterów. Celowa może być również plastyka kanału strzykowego, a przy pełnej niedrożności niezbędny może się okazać zabieg chirurgiczny.
Zaniedbania w pierwszych dniach po porodzie, zarówno jeśli dotyczą krów, które mają problem ze wstawaniem, jak i schorzeń wymienia bądź samego strzyku, mogą mieć dramatyczne skutki z potrzebą brakowania włącznie. Dlatego ze szczególną uwagą monitorujmy świeżo wycielone samice.
Artykuł ukazał się w sierpniowym wydaniu miesięcznika "Farmer"
Kliknij: część I oraz część II


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)