Prof. Twardoń z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu zachęcał hodowców do bliższego przyjrzenia się wynikom rozrodu w swoich stadach krów mlecznych. W tej kwestii jest jeszcze wiele do zrobienia, a jest to potencjalne źródło podniesienia rentowności produkcji mleka.

Jednym z czynników wpływających na opłacalność produkcji jest termin kolejnego zacielenia po porodzie. Według eksperta ok. 50 proc. zysku krowa daje w pierwszych 100 dniach laktacji. W efekcie laktacja pomiędzy 150. a 200. dniem wchodzi w okres spadku opłacalności produkcji mleka.

Najbardziej drastyczny spadek produkcji, a więc i opłacalności następuje od 10. miesiąca po porodzie, dlatego zaleca się, aby krowy były cielne w jak najkrótszym czasie od wycielenia.

Należy więc dołożyć wszelkich starań, aby możliwie jak najbardziej skrócić okres międzywycieleniowy (OMW), co wpływa na wyższą produkcję mleka, a jednocześnie na liczbę uzyskanych od krowy cieląt.

Prof. Twardoń posłużył się tu przykładem stada 500 krów, w którym OMW wynosi 15,5 m-ca (470 dni) w zestawieniu z takim samym pod względem liczebności stadem, gdzie OMW wynosi 12,8 m-ca. Okazuje się, że różnica 2,7 m-ca OMW powoduje w pierwszym ze stad utratę 200 – 250 cieląt w cyklu 3,5 rocznym.