- Ta sytuacja nie wynika z działań polskiego państwa, jest to sytuacja geopolityczna. Wynika to z agresji rosyjskiej na Ukrainę. Widzimy, że zostały przerwane łańcuchy dostaw – tłumaczył podczas IX Forum Sektora Wołowiny Lech Kołakowski.
Wiceminister Kołakowski wspominał o udzielonej pomocy nawozowej, jednak nie wskazał konkretnych propozycji na rozwiązanie najbardziej palących obecnie problemów w rolnictwie.
Zaznaczył jedynie, że oczekuje wystąpienia stabilizacji na rynku i wynikających z niej spadków cen środków do produkcji rolnej, które powinny nastąpić na przestrzeni 2023 r.
Komentarze