Po niezwykłym sukcesie I Ogólnopolskiej Wystawy Bydła, która odbyła się w ubiegłym roku w Szepietowie, wszyscy oczekiwali na ocenę drugiej edycji wystawy, zaplanowanej na początek lipca w ODR w Minikowie, w woj. kujawsko-pomorskim. Dzisiaj już wiemy, że poziom hodowlany był bardzo wysoki, a organizacja wystawy – wzorowa. Hodowcy bydła zrzeszeni w Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka po raz kolejny potwierdzili swój profesjonalizm i sprawność organizacyjną.

BRYTYJCZYK W JURY
Na II Ogólnopolskiej Wystawie Bydła w Minikowie sędzią głównym był John Gribbon, szef klasyfikatorów brytyjskich i jeden z najlepszych sędziów europejskich, a pomagali mu doskonali polscy specjaliści od oceny bydła: Mirosław Anaczkowski i Roman Januszewski.

Sędzia Gribbon przy ocenie jałówek zwracał szczególną uwagę na delikatność skóry, budowę zadu i nóg oraz charakter mleczny, widząc w tym najważniejsze cechy, zapowiadające ich przyszłe dobre użytkowanie mleczne. Charakter mleczny, wymię i nogi były zaś najważniejszymi cechami przy ocenie krów. W jego wyborze czempionek nie było przypadku, o czym świadczy wybór krów z obór bardzo znanych, które swoją mocną genetykę potwierdziły na wielu wystawach.

Ocena bydła rozpoczęła się od najmłodszej grupy jałówek w wieku 10–12 i 13–15 miesięcy. Dla niektórych hodowców to najważniejsza część wystawy, gdyż ocenia się zwierzęta będące nadzieją polskiej hodowli. Ci hodowcy mogą być o tę przyszłość spokojni, gdyż John Gribbon był pełen uznania dla prezentowanych jałówek. W pierwszej grupie wiekowej czempionką została Paka 29, rozpoczynając prawdziwy karnawał Ośrodka Hodowli Zarodowej w Osięcinach, który zdobył jeszcze cztery czempionaty. W grupie jałówek starszych czempionką została Malwa, z hodowli znanego hodowcy z Podlasia, Krzysztofa Banacha. Jałówka ta tydzień wcześniej została czempionką w tej samejgrupie wiekowej na Regionalnej Wystawie Zwierząt Hodowlanych w podlaskim ODR w Szepietowie.

STADO CZEMPIONÓW
Rzadko się zdarza, aby zwierzęta z tej samej hodowli zdobyły w jednej grupie wiekowej czempionat i wiceczempionat. W Minikowie udało się to Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Lubiniu, w woj. wielkopolskim, której jałówki cielne zdobyły obydwa tytuły, o czym zdecydowało bardzo obiecująco zapowiadające się wymię.

Najliczniejsza grupa pierwiastek dostarczyła największych emocji. Sędzia brytyjski był naprawdę pod wrażeniem i wcale nie starał się tego ukryć. Z 37 krów sześć zostało wytypowanych do bezpośredniej rywalizacji o czempionat, z których połowa pochodziła z Ośrodka Hodowli Zarodowej w Osięcinach. Potwierdza to dużą dominację tej hodowli na wystawie w Minikowie. Nikt też nie miał wątpliwości, że jedna z ich krów zostanie czempionką, z dużymi szansami na superczempionat. I nie było niespodzianki. Czempionką wśród pierwiastek została osięcińska Tekla 2, a wiceczempionką również osięcińska Mniszka 1. Tekli 2 przypadł również tytuł superczempionki. W obydwu wypadkach o wyborze zdecydowały najpiękniejsze wymiona.

Cztery czempionaty i superczempionat na jednej ogólnopolskiej wystawie bydła dla Ośrodka Hodowli Zarodowej w Osięcinach to nagroda za długoletnią i bardzo konsekwentną pracę hodowlaną. U jej początków sięgano głównie po genetykę kanadyjską i amerykańską, dzięki czemu doprowadzono do poprawy nóg i wymienia, a więc dwóch najważniejszych cech, decydujących zarówno o użytkowości krów, jak i ich pokroju.KOMENTUJE JOHN GIBBON, SĘDZIA GŁÓWNY NA II OGÓLNOPOLSKIEJ WYSTAWIE BYDŁA

Zobaczyłem w Polsce naprawdę piękne krowy, które mogą stawać do rywalizacji na wszystkich liczących się wystawach europejskich. W poszczególnych grupach wiekowych trudno było wybrać czempionki, ponieważ czołówka, zakwalifikowana do bezpośredniej rywalizacji o ten tytuł, była bardzo wyrównana. Jałówki miały doskonale rozbudowany przód, delikatną i cienką skórę oraz charakter mleczny, co zapowiada ich wysoką mleczność.

Bardzo wielką niespodzianką były dla mnie pierwiastki, każda mogłaby walczyć o najwyższe laury na wystawach europejskich. W tej grupie o zwycięstwie decydowało oczywiście wymię i charakter mleczny, a więc cechy trudne do wymierzenia i dlatego na sędziach ciąży duża odpowiedzialność. Wielką przyjemność sprawiła mi także ocena krów polskich czerwonych. Czempionka, która była w siódmej laktacji, miała doskonałe nogi, z czego przykład powinni brać hodowcy bydła czarno-białego. Imponująca była również krowa, będąca w dwunastej laktacji! Każdy kraj powinien być dumny z własnej rasy.

CZEMPIONY II OGÓLNOPOLSKIEJ WYSTAWY BYDŁA W MINIKOWIE

Bydło mleczne
Rasa polska holsztyńsko-fryzyjska czarno-biała
Jałówki w wieku 10–12 miesięcy: Paka 29 z Ośrodka Hodowli Zarodowej w Osięcinach, Kujawsko-Pomorskie.
Jałówki w wieku 13–15 miesięcy: Malwa z hodowli Krzysztofa Banacha z Kalinowa, na Podlasiu.
Jałówki cielne: Lulu z Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Lubiniu, w Wielkopolsce.
Pierwiastki: Tekla 2 z Ośrodka Hodowli Zaro-dowej w Osięcinach, Kujawsko-Pomorskie.
Krowy w II laktacji: Orfa 65 z Ośrodka Hodowli Zarodowej w Osięcinach, Kujawsko-Pomorskie.
Krowy w III laktacji i starsze: Zima z Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Lubiniu, w Wielkopolsce.

Rasa polska holsztyńsko-fryzyjska czerwono-biała
Jałówki cielne: Glinka z Ośrodka Hodowli Zarodowej w Głogówku, Opolskie.
Krowy: Wata 1 z Ośrodka Hodowli Zarodowej w Osięcinach, Kujawsko-Pomorskie.

Rasa polska czerwona
Nina z hodowli Czesława Gołąba z Rozdzieli, w Małopolsce.

Rasa jersey
Dama ze Stadniny Koni w Iwnie, w Wielkopolsce.

Rasa simentalska
Pyskata z Zakładu Doświadczalnego Instytutu Zootechniki w Odrzechowej, Podkarpackie.
Superczempionką wystawy została Tekla 2 z Ośrodka Hodowli Zarodowej w Osięcinach.

Bydło mięsne
Rasa limousine: Lisa z gospodarstwa Mariusza Ratajskiego z Wojdala, Kujawsko-Pomorskie.

Rasa charolaise: Topia z gospodarstwa Jerzego Magowskiego z Będzitowa, Kujawsko-Pomorskie.

Rasa hereford: Hawanna 1 z gospodarstwa Jerzego Grochowalskiego z Kiełpin, Kujawsko--Pomorskie.

Superczempionką wystawy w bydle mięsnym została krowa rasy charolaise – Topia z hodowli Jerzego Magowskiego z Będzitowa.

Źródło: "Farmer" 14/2006