– W ostatnim czasie eksport z Brazylii i Argentyny do Europy zmniejszył się, dzięki czemu Europa stała się bardziej konkurencyjna na najbliższych rynkach, głównie krajów arabskich – tłumaczy Jerzy Wierzbicki. Obecnie Europa więcej eksportuje, niż importuje.
– Dodatkowo te kraje, które teraz importują wołowinę z Polski, nie mają bardzo wysokich wymagań co do jakości tusz, w porównaniu do tych tradycyjnych kierunków eksportu, czyli na południe Europy, a także do Niemiec, czy Holandii – tłumaczy Wierzbicki. – W związku z tym łatwiej uzyskać tam lepsze ceny – dodaje.
Komentarze