Od kilkunastu lat uczniowie polskich szkół otrzymują darmowe porcje mleka oraz świeżych owoców i warzyw, dzięki programom pomocy „Szklanka mleka” oraz „Owoce i warzywa w szkole”, które kilka lat temu zastąpione zostały przez jeden ogólny projekt, tj. „Program dla szkół”. Pod koniec maja podpisane zostało rozporządzenie, które m.in. obniża stawki za dostarczenie produktów spożywczych dla dzieci w klasach I-V w polskich szkołach podstawowych w ramach wspomnianego programu, co wywołało znaczne niezadowolenie.

„Od kilkunastu lat uczniowie ok. 14 tys. polskich szkół dostają porcję mleka oraz świeżych owoców i warzyw. Dla wielu z nich to jedyna przekąska w ciągu dnia. Teraz "Program dla szkół", bo o nim mowa, stanął pod znakiem zapytania. Rząd obniżył bowiem stawki dla dostawców.  Dieta+” – napisał na jednym z portali społecznościowych poseł Stefan Krajewski.

Na niską cenę zwróciła uwagę również Agnieszka Maliszewska, dyrektor Polskiej Izby Mleka.

Wysokość stawek pomocy z tytułu realizacji działań w ramach tego programu w roku szkolnym 2020/2021 wynosiła 0,73 zł na jedną porcję owoców i warzyw oraz 0,73 zł na jedną porcję mleka i produktów mlecznych. Zgodnie z nowym rozporządzeniem w roku szkolnym 2021/2022 stawki będą wynosić odpowiedni 0,67 zł i 0,68 zł.

Dostawcy podkreślają, że w obliczu rosnących kosztów dostaw produktów do szkół obniżone stawki mogą doprowadzić do problemów z realizacją dostaw. Jak informuje jeden z dostawców "Programu dla Szkół" w rozmowie z Onetem, stawki na zaproponowanym przez rząd poziomie sprawiają, że nie ma szans na realizację programu, ponieważ pozwolą jedynie na pokrycie kosztów. Przy wzroście kosztów dostaw stawka proponowana przez rząd może okazać się niższa niż cena ponoszona przez dostawców.

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi twierdzi jednak, że zapowiadana zmiana stawek nie jest tak naprawdę obniżką. "To wynika wyłącznie z matematycznej kalkulacji, będącej efektem zmiany struktury produktowej koszyka, polegającej na zmniejszeniu w nim udziału droższych produktów i ich zastąpienia produktami tańszymi" - wskazuje ministerstwo cytowane przez Onet.

Argument ten pojawił się również w uzasadnieniu projektu, gdzie podano, że wobec zapowiadanego niższego poziomu finansowania programu dla szkół rekomendowane są rozwiązania skutkujące ograniczeniem kosztów jego realizacji, polegające na redukcji liczby porcji, zastąpieniu droższych produktów tańszymi oraz ograniczeniu wydatków na działania promocyjne, edukacyjne, ewaluacyjne.

Podkreślono również, że stawki zostały skalkulowane na podstawie dostępnych danych przygotowanych przez Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowy Instytut Badawczy, z uwzględnieniem średnich cen detalicznych produktów wchodzących w skład porcji, zgodnie z zakresem ustalonym w krajowej strategii, tj. notowanych w poprzednich pięciu latach kalendarzowych.

Wspomniane zmniejszenie środków unijnych na realizację programu dla szkół w roku szkolnym 2021/2022 (o 3 187 301 euro), jest konsekwencją wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE oraz zwiększenia o ok. 152 tys. liczby uczniów w klasach I-V szkół podstawowych, którzy stanowią grupę docelową programu, jak podano w uzasadnieniu.