Większość chorób, jakie dotykają cieląt, wiąże się z okresem zimowym, który powoduje trudności w utrzymaniu optymalnych warunków środowiskowych. Szczególnie narażone na presję patogenów są cielęta utrzymywane w starego typu budynkach, stąd też niejednokrotnie hodowcy decydują się na przeniesienie cieląt poza budynek inwentarski.
ZAPEWNIĆ DOBRY MIKROKLIMAT
Podstawą utrzymania dobrej zdrowotności cieląt jest zapewnienie optymalnych parametrów mikroklimatu w cielętniku. Nie jest to łatwe w przypadku starych budynków, gdzie najczęściej występują problemy z wentylacją, a także z dostatecznym dostępem do światła słonecznego. Zadanie to jest znacznie utrudnione szczególnie w okresie zimowym, kiedy mamy do czynienia niekiedy z nagłymi i dużymi zmianami temperatury. Jednak sama temperatura nie jest najważniejszym parametrem mikroklimatu. Istotniejsze jest bowiem unikanie silnych przeciągów, a także połączenie niskiej temperatury z wysoką wilgotnością powietrza. Konieczne jest więc zapewnienie stałego dostępu do świeżej i suchej ściółki. Cielęta przeważającą część czasu spędzają w pozycji leżącej, stąd tak ważne jest zapewnienie suchego środowiska. W ramach profilaktyki chorób, głównie układu oddechowego, konieczne jest zapewnienie jak najczystszego powietrza w cielętniku. W przypadku, kiedy wentylacja grawitacyjna zawodzi, konieczne jest jej wsparcie za pomocą wentylacji mechanicznej. Istnieje w tej materii szeroka oferta rynkowa producentów zajmujących się wyposażeniem budynków inwentarskich.
CHOROBY UKŁADU ODDECHOWEGO
Schorzenia układu oddechowego określane są najczęściej syndromem oddechowym bydła (BRD), nazywanym też "grypą cieląt". Wynikają one m.in. ze zbyt dużego zagęszczenia zwierząt, czego efektem jest pogorszenie warunków mikroklimatu. Inną przyczyną może być brak należytej higieny pomieszczeń. Cielęta wprowadzane do niewyczyszczonych i nieodkażonych kojców czy budek są w bezpośredni sposób narażone na kontakt z chorobotwórczymi patogenami. Choroby płuc pojawiają się najczęściej na etapie zanikania odporności siarowej u cieląt. Występuje wówczas zwiększona podatność zwierząt na patogeny, związana z obniżeniem sprawności układu immunologicznego. Taki stan występuje najczęściej, gdy młode zwierzęta są utrzymywane w pomieszczeniach o nadmiernej wilgotności, w których panuje zbyt niska temperatura, a co gorsza - występują przeciągi. Występowaniu schorzenia sprzyja również zbyt rzadka wymiana ściółki, przez co następuje kumulacja szkodliwych gazów. Niewskazane jest również łączenie cieląt pochodzących z różnych źródeł, ponieważ infekcja może przenieść się lawinowo na całą stawkę zwierząt.
Do charakterystycznych objawów można zaliczyć: kaszel, surowiczy wypływ z nosa, niekiedy przekształcający się w ropno-śluzowy, osowiałość, brak apetytu, gorączkę, zwiększoną liczbę oddechów, czasem biegunkę oraz utratę masy ciała.
CHOROBY SKÓRY
Okres zimowy wiąże się ze zwiększoną zachorowalnością na grzybice skóry u bydła. Najczęstszym patogenem wywołującym zmiany chorobowe na skórze zwierząt jest grzyb Trichophyton verrucosum, który najsilniej rozwija się w mikroklimacie wilgotnym, a więc w budynkach o słabej wentylacji, przy dużej obsadzie zwierząt i niedostatecznym nasłonecznieniu. Przyczyną występowania grzybicy skóry może być również niedobór cynku i witaminy A. Najlepszą profilaktyką jest zapewnienie zwierzętom odpowiedniego mikroklimatu w pomieszczeniach oraz właściwe żywienie. Należy zlikwidować nadmierną wilgotność pomieszczeń poprzez usprawnienie wentylacji bądź zmniejszenie obsady zwierząt. Dawka pokarmowa powinna zawierać zwiększony poziom karotenów, miedzi, żelaza oraz przy braku dostępu do światła słonecznego: w itamin A i D.
RECEPTĄ ZIMNY ODCHÓW?
Jeśli nie sposób ograniczyć występowania chorób w posiadanych cielętnikach, warto rozważyć przeniesienie ich poza budynek inwentarski. Zimny odchów cieląt w budkach typu igloo zyskuje coraz więcej zwolenników. Hodowcy często sami wykonują tego typu budki, najczęściej z używanych kontenerów ibc o pojemności 1000 l. W pojemniku wycinany jest otwór wejściowy, a kratownica zabezpieczająca zbiornik stanowi wybieg dla cielęcia. Taka samodzielnie wykonana budka jest od kilku do kilkunastu razy tańsza od gotowego produktu, jednak należy mieć świadomość, że jej wartości użytkowe są dużo niższe. Przede wszystkim jest tu o wiele cieńsza ścianka, która nie zapewnia właściwości izolacyjnych jak w oferowanych na rynku produktach. Brakuje tu również wentylacji, co może okazać się uciążliwe dla zwierząt w czasie występowania upałów. Jednak sama idea tego typu odchowu jest godna uwagi, szczególnie że w ostatnich latach zimy mają dość łagodny przebieg. Większość hodowców jest zadowolona z takiego rozwiązania, widząc tu o wiele więcej zalet aniżeli wad.
Głównym celem takiego systemu odchowu jest zapewnienie jak najlepszych warunków mikroklimatu w wyniku szybkiego odcięcia od środowiska obory stanowiącej rezerwuar patogenów. Aby system ten poprawnie funkcjonował, trzeba spełnić kilka podstawowych warunków. Przede wszystkim cielę powinno trafić do budki jak najszybciej po porodzie, ale tylko pod warunkiem, że jest dostatecznie osuszone. Budka powinna być umyta i zdezynfekowana po poprzednim lokatorze, a ściółka wymieniona na nową. Obficie zaścielona słomą budka dodatkowo pozwala osuszyć do końca cielę oraz zapewnia niezbędną izolację od podłoża. Budki najlepiej jest ustawiać wzdłuż ściany osłaniającej od wiatru, z wyjściem skierowanym na południe bądź południowy zachód. W sytuacji drastycznego spadku temperatur niektórzy hodowcy stosują dodatkowo ochronne derki dla cieląt, ułatwiające regulację ciepłoty ciała. Korzystając z tego systemu w okresie zimowym, należy również pamiętać, aby przygotowywać pójło o nieco wyższej temperaturze, aby nie zdążyło wystygnąć podczas transportu. Podawanie pójła o niskiej temperaturze może wywołać u cieląt biegunki. Nie można również zapominać o dostępie do świeżej wody, który zimą może być jednak nieco utrudniony.
System zimnego odchowu, zarówno w budkach indywidualnych, jak i grupowych zapewnia wyższy poziom dobrostanu niż w tradycyjnych cielętnikach. Cielęta przebywające w budkach mają stały dostęp do świeżego powietrza oraz światła słonecznego, czego w budynkach niejednokrotnie nie udaje się zapewnić.
Komentarze