Transakcji np. na skórki drobiowe byłoby zdecydowanie więcej, ale cena kilograma musiałyby być o co najmniej 40 gr niższa. Podobnie jest z mięsami produkcyjnymi.
Mięsa drobne drobiowe kosztują nawet powyżej 9 zł, podczas, gdy wołowa dwójka to koszt ok. 7 zł. Przetwórców nie trzeba więc przekonywać, co wybrać. Ważnym powodem, zdaniem maklerów, coraz wyższych cen, są braki w surowcu. Pewnych towarów nie można dostać, o zakup innych trzeba umiejętnie zabiegać. Poszukiwane są głownie skrzydła i ćwiartki, o kupnie serc część przetwórców przestała już nawet marzyć.
Im wieprzowe mięso jest droższe, tym wyższe są ceny drobiu. I przynajmniej do końca przyszłego tygodnia ceny będą jeszcze rosły, zwłaszcza świeżych elementów. Handlowcy już zacierają ręce, bo zbliża się kolejny długi majowy weekend, a wraz z nim wielkie grillowanie. A konsumenci już dziś zamiast drogiej karkówki wybierają, np. filety z kurczaka.
filety | |
z kurczaka | 11,40 – 11,50 |
z kury rosołowej | 9,70 – 9,90 |
z kury mięsnej | 10,10 – 10,30 |
ćwiartki | 4,10 – 4,60 |
skrzydła | 4,00 – 4,50 |
Źródło: Stella Norowska/Agrobiznes
Komentarze