Mieszkańcy gminy Kuczbork w powiecie żuromińskim i gminy Lipowiec Kościelny w powiecie mławskim ostro sprzeciwili się planom urządzenia na ich terenach grzebowisk drobiu, padłego lub zagazowanego na fermach wskutek grypy ptaków - podaje regionalny portal radio7.pl.
Stworzenie grzebowisk ptaków to pomysł służb weterynaryjnych na opanowanie dramatycznej sytuacji w związku z grypą ptaków na północy Mazowsza. Powiaty żuromiński i mławski to prawdziwe zagłębie producentów drobiu. Tylko w powiecie żuromińskim utrzymywanych było ponad 600 dużych stad na fermach drobiu. Utylizacja ogromnych ilości drobiu padłego wskutek wirusa, lub likwidowanego w związku z zagrożeniem, nastręcza olbrzymie problemy.
W gminie Kuczbork grzebowisko ptaków miało zostać wyznaczone na terenie należącym do Skarbu Państwa, w dawnej żwirowni w okolicach Sarnowa. Zarówno mieszkańcy Sarnowa, jak i władze gminy Kuczbork stanowczo są temu przeciwni. Mieszkańcy spontanicznie wzięli się więc do pracy i z pomocą maszyn rolniczych usypali hałdy piachu, blokując wjazd do żwirowni. Na miejscu zostawili również transparenty z napisami: „Precz z padliną”, „Nie ma naszej zgody”, „Precz z Sarnowa”.
Protestujący pełnią też dyżury, by nie dopuścić do realizacji grzebowiska. Jak donosi radio7.pl, wójt gminy Kuczbork Jacek Grzybicki oprotestował kontrowersyjny projekt w piśmie do starosty powiatu, wojewody mazowieckiego, WIOŚ, RDOŚ i Głównego Lekarza Weterynarii.
Powstaniu grzebowiska dla drobiu ostro sprzeciwili się również mieszkańcy sąsiedniej gminy Lipowiec Kościelny, już w granicach powiatu mławskiego, i od środy blokują wjazd na teren, gdzie miałoby ono powstać - informują lokalne media.
W opinii mieszkańców obu gmin, grzebowisko negatywnie wpłynie na zdrowie ludzi i stan środowiska naturalnego. Jego powstanie wiązało się będzie również z ogromnym zagrożeniem epidemicznym.
Komentarze