W fermowym chowie niosek, zmiana pór roku nie wpływa w większym stopniu na sposób żywienia zwierząt. Zwierzęta takie niezależnie od warunków zewnętrznych, przez cały rok otrzymują przemysłowe mieszanki pełnoporcjowe, o składzie idealnie dopasowanym do ich potrzeb. W chowie przyzagrodowym i amatorskim, żywienie letnie znacznie jednak różni się od zimowego. Wszystko ze względu na dostęp zwierząt do wybiegów, a nierzadko także pastwisk. Kury takie w sezonie letnim pobierają duże ilości traw, ziół, a także owadów i innych bezkręgowców. Szacuje się, że ze wspomnianych źródeł pochodzić może nawet 40 proc. pobranej przez zwierzęta paszy. Oczywiste jest więc, że w okresie zimowym, gdy dostęp do naturalnych żerowisk ograniczony jest niemal do zera, brakującą część składników odżywczych zwierzęta muszą pobrać z paszą. O ile w okresie letnim żywienie niosek może być więc uboższe, pasza „zimowa” musi pokryć wszystkie potrzeby pokarmowe kur.

Fakt ten nabiera szczególnego znaczenia w kontekście obowiązującego od kilku tygodni zakazu wypuszczania drobiu na zewnątrz. Wspomniany przepis jest naturalnie pokłosiem kilkudziesięciu przypadków ptasiej grupy jakie wykryto w ostatnich tygodniach w naszym kraju. W tym roku sezon „zimowego” żywienia będzie obowiązywał zatem aż do odwołania zakazu. Przyjrzyjmy się zatem bliżej zasadom żywienia niosek w okresie zimowym.

Podstawą żywienia kur niosek są naturalnie zboża. Najcenniejszymi komponentami mieszanek paszowych dla tej grupy zwierząt jest naturalnie kukurydza i pszenica. Są one bogatym źródłem energii, nie zawierają większych ilości związków antyżywieniowych, a dodatkowo zawarta w ziarnie kukurydzy zeaksantynina korzystnie wpływa na wybarwienie żółtka jaja. Pomimo dość wysokiej ceny wspomnianych zbóż, w chowie przyzagrodowym zużycie paszy jest niewielkie, stąd też najlepszym rozwiązaniem jest właśnie zastosowanie wspomnianych surowców paszowych. Do mieszanki paszowej można dodać również niewielkie ilości owsa, które stanowi cenne uzupełnienie włókna, odpowiedzialnego za prawidłową motorykę przewodu pokarmowego.

Kury nioski cechują się wysokim zapotrzebowaniem na białko. Stąd też niezbędne jest zastosowanie pasz bogatych w ten składnik. Może to być poekstrakcyjna śruta sojowa, arachidowa czy rzepakowe, ale także uprawiane w naszym kraju nasiona roślin strączkowych takich jak groch czy bobik.
Bardzo ważne jest także uzupełnienie witamin i składników mineralnych w formie premiksu. Duże zużycie wapnia na potrzeby produkcji jaj sprawiają, że sam premiks może nie wystarczyć do zaspokojenie potrzeb zwierząt na ten pierwiastek. Stąd też dobrą praktyką, jest stosowanie niewielkiego (1 proc.) dodatku kredy pastewnej.

Na wyniki produkcyjne ale także dobrostan zwierząt korzystnie wpływa dodatek pasz objętościowych, takich jak parowane ziemniaki lub marchew, a także dynia. Nioskom można podawać także dobrze rozdrobnione siano, przy czym powinno ono pochodzić z młodych, nie zdrewniałych roślin. Jeżeli zaś obowiązujący obecnie zakaz wypuszczania drobiu przedłuży się do wiosny, warto będzie podać kurom zielonki z młodych traw. Będzie to swego rodzaju namiastka prawdziwego pastwiska.