W programie imprezy znalazł się m.in. kiermasz miodów i produktów pszczelich z dolnośląskich pasiek, wystawa starych uli i sprzętu pszczelarskiego oraz wykłady o wytwarzaniu miodu. Można było także spróbować różnych gatunków miodów z dolnośląskich pasiek, takich jak wrzosowy, akacjowy, rzepakowy, wielokwiatowy, lipowy czy gryczany.


Nie zabrakło również atrakcji dla najmłodszych mieszkańców Wrocławia - w postaci zabaw i konkursów wiedzy ekologicznej i pszczelarstwa.

Jak powiedział prezes Dolnośląskiego Związku Pszczelarzy we Wrocławiu Czesław Trzciański, impreza doskonale się udała, bo - jak ocenił - przyjechało na nią wyjątkowo dużo pszczelarzy z całego regionu. - Niestety w tym roku powodów do radości nie mamy zbyt dużo. Choć sezon był niezwykle pracowity, miodu udało się zebrać o połowę mniej niż zwykle. Mniej jest zwłaszcza miodu rzepakowego, akacjowego i wrzosowego. W niektórych rejonach naszego województwa, takich jak Dzierżoniów czy Kłodzko, dopisały natomiast zbioru miodu lipowego, a w górach grykolipowego - poinformował Trzciański.

Impreza została zorganizowana przy współudziale Urzędu Marszałkowskiego, czterech związków pszczelarzy z Dolnego Śląska oraz Dolnośląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego we Wrocławiu.