Podstawowym celem zawiązanej grupy producentów jest zapewnienie członkom grupy zbytu wyhodowanych w ich stajniach koni po zadawalających cenach, zwiększanie dochodów uzyskiwanych w gospodarstwach członków oraz optymalizacja kosztów hodowli. Kolejnym celem Grupy Hodowców Koni „Koń Zimnokrwisty” jest promocja koni tychże ras nie tylko do celów hodowlanych, ale również do celów rekreacyjnych. Uznano, że będzie to możliwe dzięki koncentracji podaży i nawiązaniu stałej współpracy z wybranymi odbiorcami koni, firmami skupowymi przede wszystkim na rynkach zagranicznych. Ponadto znaczących korzyści członkowie grupy upatrują w obniżce kosztów hodowli wynikającej ze zorganizowania wspólnego zaopatrzenia się w środki do hodowli, wspólnego użytkowania maszyn i urządzeń, promowanie odpowiednich technologii hodowlanych oraz dostosowanie skali i jakości hodowli do popytu.
Grupa równolegle prowadzi zaawansowane działania mające na celu pozyskiwanie wiarygodnych partnerów na rynkach europejskich do współpracy w zakresie sprzedaży w oparciu o stałe umowy na sprzedaż koni hodowlanych, jak również do przetwórstwa mięsnego.
Spółka posiada na tę chwilę infrastrukturę dla stworzenia bazy eksportowej na terenie województwa kujawsko – pomorskiego. Ponadto zarząd spółki prowadzi zaawansowane rozmowy w sprawie pozyskania infrastruktury dla kolejnej bazy eksportowej w ramach Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Członkowie Grupy Hodowców prowadzą swoją działalność w regionach, które stanowią polskie zagłębie w hodowli koni tych ras. Są to: Podlasie, Warmia i Mazury, Pomorze, Kujawy, Mazowsze, Lubelszczyzna oraz Podkarpacie.
W skład grupy producenckiej wchodzą: Stadnina Koni „Nowe Jankowice” koło Łasina w woj. kujawsko – pomorskim. Stado zarodowe klaczy koni ras Zimnokrwistych liczy 80 sztuk, a łączna ilość hodowlanych koni tych ras wynosi ponad 200 sztuk. Oprócz tego w ostatnim półroczu stadnina zakupiła ponad 60 ogierów programowych Zimnokrwistych od Stada Ogierów w Łącku, a w najbliższym czasie (trwa proces formalno – prawny) stadnina zostanie dokapitalizowana poprzez włączenie Stada Ogierów w Kętrzynie. Stado to jest największym stadem ogierów w Polsce i Europie jeżeli chodzi o hodowlę koni tzw. ciężkich. Stadnina Koni „Nowe Jankowice” od szeregu lat należy do ścisłej czołówki polskiej i europejskiej jeżeli chodzi o hodowlę koni ras zimnokrwistych, a poprzez włączenia Stada Ogierów Kętrzyn jedynie tę pozycję umocni. W niezbyt odległych od Łasina Turmiejach pod Gardeją Tomasz Kawski hoduje ponad 50 koni zimnokrwistych. Po drugiej stronie Wisły, w województwie pomorskim umiejscowiona jest licząca ponad 100 koni ras zimnokrwistych „Stajnia w Dolinie Brdy” której właścicielem jest Roman Szultka.
Kolejny członek grupy producenckiej działa znacznie dalej od sąsiadów, bo aż na Lubelszczyźnie. Stadninę w Łuszczowie dzieli od Lublina dystans zaledwie 15 km. Jej właściciel, Ryszard Pietrzak od dziecka zajmował się końmi. Częste wizyty w różnych stadninach w kraju i w Europie wzbudziły jego zainteresowanie końmi zimnokrwistymi. W 1991 roku została zakupiona pierwsza klacz hodowlana. Obecnie stadnina liczy 50 koni w tym klacze, źrebięta oraz ogiery. Wszystkie konie mają udokumentowane pochodzenie do kilku pokoleń wstecz, są też wpisane do głównej księgi hodowlanej. Przodków koni z Łuszczowa należałoby szukać w Szwecji, a jeszcze wcześniej we Francji. Stamtąd bowiem wywodzą się sprowadzane swego czasu do Polski konie rasy ardeńskiej. Konie z łuszczowskiej hodowli brały udział w różnych wystawach hodowlanych oraz aukcjach. Klacz Kreta w Warszawie i Kętrzynie. Klacze: Bośnia, Byliska, Emulsja i Bazylia w Końskowoli, a ogiery Bajram, Aneks, Fewor, Barwinek, Folk w Bedlnie, gdzie ogier Górny został championem aukcji Bedlno.
Kolejnym członkiem grupy jest Henryk Strzelecki z Nowogrodu leżącego nieopodal Łomży. Jest on właścicielem stada liczącego ponad 100 koni. Grono założycieli grupy producenckiej uzupełniają Irena i Edward Skindzielewscy, będący właścicielami stadniny w Podgórzu pod Suwałkami. W ich posiadaniu jest 50 sztuk ciężkich koni w typie ardeńskim.
Czy na sprzedaży koni rzeźnych można zarobić? – spytałem Rafała Romanowskiego ze stadniny „Nowe Jankowice”, pełnomocnika zarządu Grupy Hodowców Koni „Koń Zimnokrwisty”.
W Polsce nie istnieje pojęcie konia rzeźnego, ale konie które nie spełniają podstawowych wymogów hodowlanych przeznaczane są zazwyczaj do przetwórstwa mięsnego. Ale wracając do pytania, można, o ile zostanie spełnione kilka podstawowych warunków. Poszukiwane są zwierzęta ras zimnokrwistych, a nie lekkich. Mięsność tych ostatnich jest bowiem znacznie niższa, przez co kontrahenci zachodni rezygnują często z ich zakupu, lub oferują zniechęcająco niskie ceny. Aby zapobiec takim sytuacjom i zapewnić sobie zysk z tego kierunku produkcji, należy więc zacząć od zakupu dobrej jakości materiału hodowlanego koni ras zimnokrwistych. Będzie on stanowić nie tylko bazę do dalszej hodowli, ale i gwarancję zbytu. To jest taka sama sytuacja jak w wypadku chowu świń czy bydła.
Gdzie w Polsce można kupić klacze hodowlane ras zimnokrwistych?
Chociażby od kogoś z naszej grupy. W tym celu, dwa razy w roku czyli wiosną i jesienią zamierzamy organizować aukcje. To doskonałe miejsce do zaopatrzenia się w pewny materiał hodowlany. Nie sprzedajemy „kota w worku”, ale zwierzęta zdrowe, z pełnym rodowodem. Ich pochodzenia nikt nie zakwestionuje, ani nie podważy. Logo naszej grupy jest i będzie gwarantem najwyższej jakości, podobnie jak logo najlepszych marek motoryzacyjnych.
Jak długo trwa chów koni mięsnych i czy wymaga specjalnych pasz?
Koń dzięki specyficznej budowie układu pokarmowego doskonale trawi przerośnięte trawy oraz "twarde" siano z opóźnionych zbiorów. Sumaryczna ilość paszy niezbędnej dla wyżywienia klaczy wraz ze źrebięciem do osiągnięcia przez nie masy ciała 300-350 kg jest mniejsza, a przede wszystkim tańsza niż potrzebna do uzyskania takiego efektu przy utrzymaniu krowy mięsnej z przychówkiem. Klacz wraz ze źrebięciem do 1 roku można utrzymać nawet na 2 hektarach trwałego użytku zielonego. Chów taki wymaga dokarmiania minimalnymi ilościami pasz zbożowych. Nie stwarza także potrzeby budowy specjalnych pomieszczeń, zbiorników na kiszonkę itp. Obsługa konia związana z żywieniem, utrzymaniem higieny zwierzęcia i stajni jest także nieporównywalnie prostsza niż utrzymanie krów.
Jaka jest cena koni kupowanych na mięso?
Jak już powiedziałem cena zależy od typu konia, jego mięsności, masy ogólnej. Jeżeli jest to koń zimnokrwisty, kupcy zagraniczni płacą około 7 zł/kg. Cena ta mogłaby być wyższa, ale już przy 8 zł/kg, z powodzeniem pokrywa poniesione nakłady i przynosi rolnikowi – hodowcy zysk. W dużo gorszej sytuacji są przyjeżdżający ze starymi, chudymi zwierzętami których chcą się po prostu pozbyć. Ponieważ stanowią w wielu wypadkach większość uczestników spędów końskich, to od nich poszła fama o rzekomej całkowitej nieopłacalności końskiej branży. W tym roku zarysowała się tendencja spadkowa pogłowia końskiego, ale kontrahenci zachodni już poszukują na polskim rynku koni do przetwórstwa mięsnego z najwyższej półki.
Źródło; FARMER 21/2009
Komentarze