Pasze z wymaganiami
Dobrze zrobiona pasza treściwa powinna spełniać następujące wymagania:
- poszczególne komponenty paszowe są dobrane odpowiednio dla danego gatunku i grup produkcyjnych zwierząt,
- właściwa jest forma fizyczna zadawanej paszy,
- wszystkie komponenty paszowe są ze sobą umiejętnie połączone.
Mieszanie w pionie
Najczęściej stosowanym sposobem jest mieszanie w mieszalnikach pionowych. Ich zaletą jest przede wszystkim cena, niższa od mieszalników poziomych oraz łatwość obsługi. Ten typ mieszalnika został jednak dostosowany do wytwarzania pasz treściwych z koncentratów, których udział w mieszance jest dość duży i wynosi np. 20 proc. Rolnicy, którzy w ten sposób robią mieszanki pełnodawkowe nie popełniają zwykle błędów. Często jednak próbują zrobić w takich mieszalnikach pasze z użyciem premiksów, które mogą stanowić w mieszance zaledwie jeden, a nawet pół procenta! Jest oczywiście możliwe zrobienie w takich warunkach dobrej mieszanki, ale tylko wtedy, gdy wszystkie składniki będą prawidłowo wymieszane, a tak, niestety, często nie jest.
Zastanawiające jest przy tym zachowanie przedstawicieli części firm paszowych, którzy sprzedając rolnikom premiksy, nie informują ich, jak je prawidłowo wymieszać, aby otrzymać jednolitą mieszankę pełnodawkową, gdy udział w niej premiksu wynosi jeden czy pół procenta.
Sypkie surowce paszowe charakteryzują się wieloma właściwościami fizycznymi, takimi jak: ciężar właściwy, wilgotność, gęstość w stanie zsypnym, aerodynamiczność, współczynnik tarcia, a także cechami technologicznymi i chemicznymi. Wszystkie one powodują, że im mniejszy jest udział w mieszance danego składnika, tym trudniej jest go wymieszać w mieszalnikach pionowych. Na przykład przy mieszaniu 10 kg premiksu w 990 kg śruty zbożowej już sama różnica ciężaru właściwego będzie powodować, że żmijka mieszalnika podniesie część premiksu tylko do pewnej wysokości, a reszta spadnie znowu na dół, a do samej góry uniesie tylko śrutę. Z tego powodu na dole mieszalnika będzie nadmiar wszystkich składników pokarmowych, a na górze pozostanie prawie sama śruta.
W mieszalnikach pionowych są także takie miejsca, w których pasza się zawiesza, z powodu zbyt dużej odległości żmijki od ścian mieszalnika. To niekorzystne zjawisko występuje najczęściej w szczycie mieszalnika i na dole, przy jego zwężeniu. Pogarsza to dodatkowo możliwość prawidłowego wymieszania paszy.
Zbyt długo – to błąd
Rolnicy często zbyt długo mieszają pasze w mieszalniku, sądząc, że im dłużej się miesza, tym lepiej. To jest jednak błąd! Zbyt długie mieszanie powoduje bowiem ponowne rozwarstwienie się paszy. Czas mieszania w mieszalniku pionowym nie powinien być dłuższy niż 12–15 minut.
Jak zatem zrobić dobrą mieszankę treściwą z wykorzystaniem premiksu? Należy stosować przedmieszki, a więc na przykład 10 kg premiksu miesza się z 50 kg śruty zbożowej, a następnie te 60 kg miesza się ze 140 kg śruty. W ten sposób można otrzymać dodatek 20-procentowy, a nie 1-procentowy, który wsypuje się do mieszalnika na przemian z zasypywanymi śrutami i następnie całość się miesza. Jeżeli rolnicy tak robią mieszanki, to bez kłopotów uzyskają produkt jednolity. Rzadko jednak zdarza się, aby tak właśnie mieszali oni pasze, chociażby ze względu na dużą pracochłonność.
Najlepiej w poziomie
Najlepszym typem mieszalnika jest mieszalnik poziomy, gdyż pozwala na wymieszanie bardzo niskoprocentowych premiksów i zapewnia ujednolicenie mieszanki. Uzyskuje się to dzięki temu, że nie występują w nim miejsca, w których pasza się zawiesza, gdyż żmijka dochodzi prawie do samych ścianek. W tego typu mieszalnikach zmniejszony jest także efekt grawitacji, przez co żmijka może każdy składnik paszy przenieść na całej swej długości. A tego nie jest w stanie zrobić, bez zastosowania przedmieszki, żmijka mieszalnika pionowego. Jedyną wadą mieszalników poziomych jest ich wysoka cena.
Ręcznie niezręcznie
W części gospodarstw, zwłaszcza tych najmniejszych, gdzie jest niewiele zwierząt gospodarskich, pasze treściwe przygotowuje się przez wymieszanie wszystkich składników szypą. Niemożliwe jest jednak wtedy prawidłowe wymieszanie ze sobą poszczególnych składników, aby gotowa mieszanka pełnodawkowa była jednolita. W jednej części będzie nadmiar dodatków paszowych, a więc tych najcenniejszych składników paszy, a w innej części będzie sama śruta zbożowa.
Tak przygotowana mieszanka będzie po-wodować, że niektóre zwierzęta otrzymają paszę zawierającą nadmierne ilości białka, witamin i innych składników pokarmowych, a inne otrzymają paszę zbyt ubogą w te najcenniejsze składniki. W żywieniu, na przykład, świń powoduje to niewyrównane mioty, wydłużony okres tuczu, częstsze występowanie chorób metabolicznych. Wszystko to prowadzi do niskiej opłacalności chowu zwierząt.
Przy bardzo dużej liczbie wytwórni i mieszalni pasz, oferujących różnorodne dodatki paszowe do wytwarzania mieszanek pełnodawkowych, rolnicy przy ich zakupie kierują się głównie ceną i jakością dodatków. A powinni także brać pod uwagę własne możliwości techniczne i umiejętności. W przeciwnym wypadku wybór premiksu pozwoli wprawdzie na tańsze zrobienie paszy treściwej, ale nie zawsze będzie ona lepsza. Z kolei zakup koncentratu jest większym wydatkiem, ale zapewnia bardziej jednorodną paszę, co przekłada się na wyższy zysk w produkcji zwierzęcej.
Koncentrat
to komponent białkowy i witaminowo-mineralny, który należy rozcieńczyć odpowiednio z ziarnem zbóż lub innymi paszami energetycznymi. Koncentraty stosowane są w żywieniu wszystkich gatunków i grup produkcyjnych zwierząt.
Premiks
to mieszanina dodatków paszowych lub mieszanina jednego lub kilku dodatków paszowych z materiałem paszowym, przeznaczona do wytwarzania mieszanek pasz treściwych.
Pasze treściwe
powinny zawierać składniki pokarmowe w postaci przyswajalnej i w odpowiedniej ilości, a także, co jest najważniejsze, w odpowiednim stosunku względem siebie. Tak sporządzone pasze mają zaspokoić potrzeby bytowe i produkcyjne zwierząt. Pasze te nie powinny powodować szkodliwych następstw, a wręcz przeciwnie – powinny polepszyć wszystkie funkcje fizjologiczne organizmu, powodując zwiększenie zdrowotności zwierząt. Wszystko to ma się przekładać na zwiększenie wydajności w produkcji zwierzęcej i osiągnięcie jak najwyższego zysku.
Źródło: "Farmer" 15/2006
Komentarze