
Łagodniejsze dla krów i środowiska

Dodatkowo stosowanie siarczanu miedzi może spowodować znaczne przekroczenie dopuszczalnych poziomów miedzi w ściekach pochodzących z obory, jak stało się to przypadku fermy, gdzie odnotowano aż 400 – krotne przekroczenie dopuszczalnego poziomu miedzi. W przypadku kontroli właściciel obory może liczyć się z wysokimi karami za takie przekroczenia.
W wielu krajach zakazano stosowania siarczanu miedzi, być może w przyszłości również w Polsce takie preparaty zostaną wycofane ze sprzedaży. Jak na razie są one nadal dostępne i zazwyczaj tańsze od łagodniejszych i bezpieczniejszych zarówno dla ludzi, jak i zwierząt, preparatów.
Do takich preparatów zaliczyć można na przykład różnego rodzaju preparaty do dezynfekcji na sucho. Niektóre z nich stosowane są do tzw. „suchej” kąpieli racic, inne z kolei wykorzystuje się w całych oborach do dezynfekcji i osuszania stanowisk. Szczególnie zaleca się stosowanie takich preparatów w oborach wolnostanowiskowych, gdzie dużym problemem są schorzenia skórne. Tam nie można wykonywać kąpieli, a sucha dezynfekcja sprawdza się bardzo dobrze – spada ilość komórek somatycznych, a częstotliwość zapaleń skóry i przypadków zanokcicy spada nawet o 70 – 80 proc.
– Prawidłowo przeprowadzona sucha dezynfekcja w oborze może całkowicie wyeliminować konieczność stosowania kąpieli racic – mówi dr Andrzej Świerz, specjalista chorób racic.