Świat otwiera się na import polskiej wołowiny oraz drobiu
Olimpia Wolf: Jakie są perspektywiczne kierunki eksportowe dla polskiej żywności w kontekście obecnych zmian geopolitycznych i co za tym idzie, również zmian kanałów dostaw?
Grzegorz Piechowiak, wiceminister rozwoju i technologii, pełnomocnik rządu ds. inwestycji zagranicznych: Przewodniczę konsultacjom gospodarczym Polski z dwudziestoma kilkoma krajami. Na wszystkich spotkaniach poruszam tematy dotyczące handlu rolno-spożywczego. Uważam, że mamy coraz lepsze perspektywy jeśli chodzi o eksport polskiej żywności.
Cały świat otwiera się na import polskiej wołowiny oraz drobiu. Rozmawiam o tym z przedstawicielami wielu krajów. Pojawiło się duże zapotrzebowanie na nasze produkty, ponieważ ze względu na wojnę zmieniły się kanały dostaw. Zarówno Rosja jak i Ukraina były dużymi dostawcami mięsa na wiele zagranicznych rynków. Obecnie kraje te zmniejszyły dostawy, dlatego też wiele państw szuka alternatywnych rynków, z których mogłyby importować mięso.
Na rynkach międzynarodowych dużym uznaniem cieszą się również polskie owoce, w tym jabłka. Perspektywicznym kierunkiem eksportowym dla polskich owoców są Zjednoczone Emiraty Arabskie. Państwo to planuje zostać hubem na rynki arabskie – zamierza kupować od nas duże ilości owoców, by potem sprzedawać je na rynkach arabskich. Obecnie toczą się na ten temat rozmowy między naszymi krajami. Jako ministerstwo pomagamy też w zapewnieniu sprawnych kanałów dostaw. W ubiegłym roku w Egipcie „utknął” polski statek z jabłkami. Osobiście negocjowałem z władzami tego kraju, aby go odblokować.
Zagraniczne firmy uważają Polskę za lidera Europy Środkowo-Wschodniej
Polska jest jednym z krajów, które po zakończeniu wojny deklarują współpracę z Ukrainą w zakresie odbudowy jej gospodarki, w tym sektora rolno-spożywczego. Na ile stwarza to nowe możliwości nie tylko współpracy z naszym wschodnim sąsiadem, ale też z inwestorami z innych krajów zachodnich?
Komentarze