Farmer: Jak zaczęła się historia państwa firmy z nanocząsteczkami srebra?
Agata Nowakowska: Antybakteryjne właściwości srebra przed laty zainspirowały mojego ojca Macieja Pike - Bieguńskiego do szczegółowych prac nad tym pierwiastkiem. Jeszcze w trakcie II wojny światowej srebro koloidalne, wytwarzane na drodze chemicznej było znane mojej babci, która była lekarzem pediatrą. Wtedy srebro występowało w medycynie pod postacią kropli do oczu dla niemowląt. Były dobrym środkiem ograniczającym infekcje, jednak zostały wycofane. Srebro łączyło się z azotem, tworząc azotan srebra, który powodował nekrozę tkanek w oczach. Niekorzystna była wielkość cząsteczek srebra. Srebro stosowane w tamtych czasach w medycynie występowało w preparatach w formie jonowej, która jest bardzo aktywna. Powoduje, że srebro w tej postaci reaguje i tworzy sole srebra, które są szkodliwe dla organizmu. Na temat właściwości srebra istnieje wiele badań, jednak w większości dotyczą one cząsteczek srebra otrzymywanych na drodze chemicznej, czyli form jonowych. Nie możemy zastosować tych wyników do naszego produktu, który charakteryzuje się innymi, niejednokrotnie lepszymi walorami chemicznymi i biologicznymi.
Jest to koloid z nanocząsteczkami srebra, które zostało otrzymane na drodze fizycznej.
F: Z czego wynikają różnice pomiędzy srebrem jonowym a koloidem z nanocząsteczkami srebra?
A.N.: Od początku naszym celem było otrzymanie cząsteczek, które będą miały jak najmniejszą masę, a jak największą powierzchnię działania. Pamiętajmy, że ciągle jest to metal, który oddziałuje swoją powierzchnią na podłoże, z którym się styka, a im większa jest powierzchnia, tym lepiej. Z drugiej strony ważne jest, aby cząsteczka była na tyle mała, żeby nie reagowała z innymi cząsteczkami, z którymi mogłaby utworzyć niebezpieczne związki. Nasze cząsteczki srebra mają zaledwie kilka atomów grubości i szerokość od 5 do 10 nm. Udało nam się tak rozdrobnić srebro, że cząsteczki oglądane pod mikroskopem elektronowo-transmisyjnym wyglądają jak odcisk palca. Widać nawet poszczególne kryształki srebra poukładane szeregowo. Technologia wytwarzania nanocząsteczek srebra została już przez nas opatentowana w Unii Europejskiej. Teraz staramy się o uzyskanie patentu w Stanach Zjednoczonych.
Najważniejsze, że jesteśmy w stanie wprowadzić te cząsteczki do każdego płynnego nośnika, tworząc jednorodny koloid srebra. Srebro nie reaguje z płynnym medium, pływają w nim czyste, płaskie cząsteczki tego metalu.
Kształt naszych cząsteczek gwarantuje, że srebro w koloidzie jest maksymalnie wykorzystane.
F: Dlaczego ta płaska forma nanocząsteczek srebra jest tak istotna?
A.N.: Płaska cząsteczka, czyli srebro w postaci płatków, powoduje, że metal w koloidzie występuje w minimalnych stężeniach, a jego działanie jest optymalne. Na rynku występują również inne koloidy srebra, jednak są one otrzymywane inną metodą. Srebro w tych produktach występuje w postaci sferycznej − kulistej. Mają większą masę i jednocześnie mniejszą powierzchnię oddziaływania w porównaniu do naszych cząsteczek. Oznacza to, że w produkcie trzeba podać znacznie większą ilość tego srebra, aby było ono tak skuteczne jak nasz produkt. Wiemy, że srebro może się odkładać w tkankach organizmu, a to niesie ze sobą zagrożenie zdrowia. Fakt, że my w naszych produktach dostarczamy najmniejsze cząsteczki i minimalne ich stężenie, powoduje, że są one bezpieczne, a jednocześnie bardzo skuteczne. To, że ktoś kupi produkt z dużym stężeniem srebra, nie oznacza, że musi być ono skuteczne, ważne jest, w jakiej formie występuje srebro w danym produkcie.
F: Jakie są stężenia srebra, które przynoszą wymierne korzyści podczas zastosowania koloidu?
A.N.: Przeprowadziliśmy doświadczenia w niezależnym laboratorium, aby określić działanie przeciwdrobnoustrojowe naszego srebra na patogenne szczepy bakterii. Podczas badań użyto dwóch stężeń 25 ppm i 5 ppm preparatu.
Tak naprawdę jest to niewielka ilość. Określa średnią zawartość metalu - w częściach na milion - w stosunku do nośnika.
Badania były przeprowadzane na czterech groźnych dla zdrowia ludzi i zwierząt szczepach bakterii, były to: pałeczka ropy błękitnej, gronkowiec złocisty, bakterie coli i patogenny szczep enterokoków. W obu przypadkach różnych stężeń srebra, już po upływie godziny preparat wykazywał działanie bójcze. Z kolei po upływie 4 godzin całkowicie redukował jakiekolwiek zdolności wzrostu bakterii.
F: W takim razie jakie korzyści może nieść ze sobą używanie nanokoloidów srebra w produkcji zwierzęcej?
A.N.: Srebro jest już używane w medycynie.
Pomaga leczyć trudno gojące się rany pooparzeniowe w specjalistycznych opatrunkach.
Jest dodawane do farb w szpitalach, co pozwala utrzymać wyższy status higieniczny pomieszczeń.
Służy także jako naturalny konserwant nowej generacji w kosmetologii.
Nasze srebro jest używane w kosmetykach z najwyższej półki. Przedłuża trwałość kremów i innych produktów kosmetycznych. Dlatego też pomyśleliśmy, że nadszedł czas, aby użyć srebra w powszechnie używanych produktach w produkcji zwierzęcej. Na początek chcemy wprowadzić koloid srebra, jako środek do dezynfekcji. Jest to najprostsza droga, jeżeli chodzi o procedury rejestracji produktu w Europie. Później być może przyjdzie czas, aby zarejestrować nasz produkt jako suplement diety lub naturalny konserwant pasz, a także środek zabezpieczający pasze przed skażeniem drobnoustrojami. Warto też zwrócić uwagę, że koloid srebra jest substancją naturalną. Nie jest to związek chemiczny, więc z powodzeniem mógłby być używany w produkcji ekologicznej.
F: Czy koloid srebra byłby wystarczającym środkiem do dezynfekcji chlewni, kurników czy też obór?
A.N.: Do tej pory przeprowadziliśmy doświadczenie w kurniku, które było wykonane przez naukowców ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Koloid srebra był w minimalnych ilościach dodawany do wody, powodując jej naturalne oczyszczanie.
Dodatkowo, wpływał pozytywnie na zdrowie kur. Po zakończeniu doświadczenia okazało się, że wyniki produkcyjne stada poprawiły się aż o 10 proc. w porównaniu do grupy kontrolnej.
Aktualnie jesteśmy w trakcie przeprowadzania doświadczenia w gospodarstwie trzody chlewnej. Koloid srebra został tam użyty jako środek do dezynfekcji kojców porodowych.
Doświadczenie zakończymy za około 2 miesiące. Jak na razie z gospodarstwa płyną do nas pozytywne informacje.
Prosięta mają mniej obtarć, nie występują u nich biegunki, a lochy również wykazują bardzo dobry stan zdrowia.
Na podstawie badań wiemy też, że na powierzchniach, które zostały opryskane koloidem srebra, srebro wykazuje się długotrwałym działaniem. Nanocząsteczki potrafią być aktywne od dwóch do czterech tygodni po tym, jak preparat został zastosowany. To oznacza, że środek działa długotrwale nawet w momencie, gdy do kojców, boksów czy też do pomieszczenia zostaną już wprowadzone zwierzęta.
Mamy też świadomość, że na rynku produktów do dezynfekcji w produkcji zwierzęcej jest sporo świetnie działających środków. Dlatego uważamy, że te środki mogłyby także zostać wzbogacone o nasz produkt, co podniosłoby ich skuteczność.
F: Czy istnieje ryzyko wytworzenia się oporności wśród drobnoustrojów na długotrwałe stosowanie koloidu srebra? Wiemy przecież, że nawet producenci środków do dezynfekcji budynków inwentarskich zalecają ich rotacyjne stosowanie.
A.N.: Wszystkie badania, które do tej pory były przeprowadzane, wskazują na to, że bakterie nie są w stanie nabyć oporności na srebro koloidalne. Drobnoustroje w kontakcie z koloidem srebra zostają pokryte cząsteczkami srebra w znacznej ilości. Cząsteczki przyklejają się do ich błon komórkowych. Poprzez zaburzenie pracy błony cytoplazmatycznej drobnoustroje tracą swoje funkcje życiowe. Nanocząsteczki, np. srebra, pokrywają błonę cytoplazmatyczną i wnikają do wnętrza komórki bakterii przez istniejące w błonie plazmatycznej pory. Tą drogą koloidy penetrują wnętrze komórki i zaburzają funkcje mitochondrium i jądra komórkowego.
Bakterie przestają się odżywiać oraz wydalać zbędne produkty przemiany materii. Na tej zasadzie działania mikroorganizmy nie są w stanie wytworzyć mechanizmów odpornościowych.
F: Czy jest szansa na wprowadzenie do produkcji zwierzęcej nanokoloidów z innymi pierwiastkami?
A.N.: W naszej ofercie posiadamy również nanokoloidy miedzi, złota, a nawet bardzo trudne do wytworzenia koloidy z platyną. Te środki są zarejestrowane jako produkty dla ludzi. W przyszłości będziemy je także wprowadzać do produkcji zwierzęcej. Przykładowo, miedź działa jako dobry środek przeciwgrzybiczy.
Koloid miedzi mógłby być stosowany w preparatach dla zwierząt, a także w budownictwie inwentarskim jako środek odgrzybiający.
W przyszłości będziemy również starać się wprowadzić na rynek produkty, w których składzie różne pierwiastki będą połączone.
Komentarze