Na to pytanie odpowiadał podczas IX Forum Wołowiny Jerzy Wierzbicki, prezes zarządu Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego. Jak wskazywał, polska wołowina wyróżnia się na rynku europejskim, jednak na rynku jest jeszcze sporo do zrobienia. Pojawia się wiele wyzwań, jak nowa polityka rolna i Zielony Ład. Wraz z nim, większą wagę będzie przywiązywać się do produkcji metodami zrównoważonymi i niskoemisyjnymi, do czego trzeba zachęcać producentów.

Polska wołowina konkurencyjna na rynku

Patrząc na efekty pracy rolników, konkurencyjność produkcji wołowiny w Polsce poprawia się. Jak mówił Wierzbicki, w naszym kraju produkcja lekko rośnie, natomiast w wielu krajach europejskich spada. Skąd ta zmiana?

-Relacja jakości do ceny naszego mięsa okazuje się, że jest doceniana przez rynek europejski i wyszliśmy na półkę cenową powyżej średniej. Cieszy nas to, bo przez wiele lat od wejścia do Unii, byliśmy 20% poniżej średniej. Mamy hity eksportowe, tak zwane tłuste jałówki z marmurkowatym mięsem, które jest bardzo wysoko cenione w Europie. Robi się deficyt, cena poszła do góry na poziom ceny buhajków, a są też projekty aby wrócić do wolców w Polsce, które mają podobną charakterystykę jakości mięsa jak jałówki – wyjaśniał prezes PZPBM.

Zielony Ład – szansa czy wyzwanie?

Nowa polityka Unii Europejskiej i wdrażany Zielony Ład wyznacza pewien kierunek, który Komisja Europejska będzie chciała wspierać. Tak zwany „green deal” będzie też zakładał zmiany w produkcji zwierzęcej.

-Pierwszą rzeczą w dokumencie „Od pola do stołu” jest rewizja polityki promocji, gdzie odnośnie mięsa, Komisja będzie wspierać promocję mięsa produkowanego metodami zrównoważonymi i niskoemisyjnymi. Na razie branżowo opieramy to o dobrostan zwierząt i redukcję emisji. Nie boimy się pójścia w kierunku produkcji zrównoważonej, wręcz przeciwnie. Tutaj Zielony Ład wydaje się być szansą, a nie zagrożeniem - o ile oczywiście będzie zachowany zdrowy rozsądek – komentował Wierzbicki.

Jak dodawał, wołowina stoi pod presją NGO (organizacji pozarządowych), social mediów, gdzie zniechęca się ludzi do jedzenia mięsa. Komisja próbuje osiągnąć cel, by w Europie obywatele ograniczy ilość spożywanego mięsa, czemu się przeciwstawiamy choćby kampaniami informacyjnymi – mówił.

Szansą dla producentów są zachęty w postaci ekoschematów. By dążyli oni w kierunku produkcji niskoemisyjnej, przeznaczono środki ze Wspólnej Polityki Rolnej m.in. na dobrostan zwierząt. -W Zielonym Ładzie, w Polsce upatrujemy z jednej strony stereotyp zagrożenia, ale widzimy też szansę. Co do zagrożeń trzeba jej niwelować, a szansę wykorzystywać – podsumował Jerzy Wierzbicki.

Więcej w wideo poniżej.