Wstrzymanie importu dotyczy mięsa mrożonego, schłodzonego oraz produktów wieprzowych pochodzących z Polski.

Czytaj również: USA zamyka granicę dla polskiej wieprzowiny – to poważny cios dla branży mięsnej

Jak poinformował w piątek Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk, Stany Zjednoczone w czwartek wstrzymały czasowo import polskiej wieprzowiny, tłumacząc, że dostawy produktów pochodziły z zakładów znajdujących się w strefie objętej ograniczeniami w związku z afrykańskim pomorem świń (ASF). Wstrzymanie importu, jak zaznaczył, obowiązuje od 18 października - restrykcje mają charakter czasowy, ale nie określono daty, do kiedy będą obowiązywać.

Szefowa Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii Jadwiga Emilewicz spotkała się w piątek wieczorem z wiceambasadorem USA w Polsce Erikiem F. Greenem ws. wstrzymania przez Stany Zjednoczone importu wieprzowiny z naszego kraju - poinformował resort. Celem spotkania, jak podało MPiT, było "rozwianie nieporozumień wokół handlu wieprzowiną z USA".

W spotkaniu uczestniczył także Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk i przedstawiciel Ministerstwa Spraw Zagranicznych - poinformował resort przedsiębiorczości i technologii.

Podczas spotkania minister Emilewicz oraz Główny Lekarz Weterynarii przekazali stronie amerykańskiej wyjaśnienia dotyczące "procedur związanych z określaniem stref, gdzie obowiązują restrykcje związane z występowaniem ASF". Wyjaśnili, że mięso, które trafiło na rynek amerykański spełniało wszystkie wymogi przepisów weterynaryjnych, w tym przepisów prawa europejskiego.

Według informacji Głównego Inspektora Weterynarii doszło do pomyłki związanej z określeniem statusu miejsc, z których pochodziło wyeksportowane mięso. "Szczegółowe informacje trafiły już drogą formalną do właściwych instytucji w Waszyngtonie. Liczymy, że przedstawione wyjaśnienia spowodują szybką korektę podjętej decyzji" - podało MPiT. Dodano, że obie strony pozostają w kontakcie roboczym do ostatecznego wyjaśnienia sprawy.