Tylko wtedy zwierzęta mają możliwość przeznaczenia składników paszy na realizowane w pierwszej kolejności zaspokojenie potrzeb bytowych, a następnie w drugiej kolejności potrzeb związanych z produkcją.
Pełnowartościowa mieszanka powinna dostarczyć niezbędną ilość energii, białka, aminokwasów, składników mineralnych oraz witamin. Wysokość zapotrzebowania na składniki pokarmowe zależna jest od masy ciała zwierząt oraz zdolności odkładania białka w przyroście masy ciała. Współczesne świnie, charakteryzujące się wysokim potencjałem w zakresie dziennych przyrostów masy ciała oraz wybitną mięsnością, wymagają precyzyjnego żywienia. Niedobór składników pokarmowych, dostępnych w dziennej dawce, powoduje utratę przyrostów oraz pogarsza wykorzystanie paszy. Nadmiar składników w dziennej dawce jest również niekorzystny, gdyż zwiększa obciążenie procesami metabolicznymi i jednocześnie powoduje zwiększenie kosztów produkcji.
Efekty w tuczu poniżej oczekiwań - czy zawsze winna pasza?
W sytuacji kiedy u świń rosnących przyrosty dzienne, a także mięsność, są niższe od oczekiwanych, jedną z przyczyn może być zbyt niski poziom m.in. energii, białka, aminokwasów, czyli składników odżywczych paszy. W takiej sytuacji należy przesłać próbkę paszy do analizy chemicznej w laboratorium, a wynik badania zawartości składników mieszanki będzie można porównać z normami żywieniowymi dla danej kategorii zwierząt. W tabeli 1 przedstawiono dopuszczalne według Rozporządzenia Komisji UE nr 939/2010 tolerancje zawartości składników w materiałach paszowych lub mieszankach paszowych.
Jednak nie zawsze powodem słabych wyników w tuczu jest pasza. W pierwszej kolejności wykluczyć należy występowanie schorzeń o charakterze przewlekłym, jakże często występujących u świń, a związanych z stanami zapalnymi górnych dróg oddechowych. Postać przewlekła zespołu oddechowego świń jest powodem zmniejszenia przyrostów dziennych i pogorszenia wykorzystania paszy o 0,1-0,3 kg, a przez to tucz wydłuża się o 1 do 4 tygodni.
Jeżeli zwierzęta są zdrowe, to należy przeanalizować, czy w paszy jest prawidłowy stosunek białka i aminokwasów do zawartości energii. Szczególnie w początkowym okresie tuczu zwierzęta o wysokim potencjale odkładania białka w przyroście masy ciała reagują na zbyt niski poziom energii w paszy. Dlatego przy sporządzaniu mieszanki na pierwszy okres tuczu, nie powinno się stosować zbyt dużej ilości komponentów paszowych obniżających zawartość energii w paszy, natomiast korzystnym działaniem jest dodanie oleju roślinnego.
Dodatek 1 proc. oleju w miejsce 1 proc. otrąb pszennych zwiększa koncentrację energii o około 0,3 MJ/kg.
Zawartość energii w paszy można podnieść poprzez zwiększenie udziału zbóż o wysokiej zawartości energii (kukurydza, pszenica) lub ograniczenie udziału pasz o niskiej zawartości energii (np. otręby, śruta rzepakowa). Zastosowanie enzymów paszowych, które poprawiają strawność składników paszy, powoduje także zwiększenie ilości dostępnej energii dla tuczników.
Niedobór aminokwasów
Zwierzęta o wysokim potencjale genetycznym powinny otrzymywać w paszy odpowiednią ilość składników pokarmowych, zgodną z ich wymaganiami żywieniowymi określonymi w normach żywienia. Odkładanie białka w przyroście masy ciała jest efektywne jedynie wtedy, gdy żaden z aminokwasów egzogennych nie występuje w niedoborze. Dzięki dostępności aminokwasów syntetycznych można dobrze bilansować mieszanki dla tuczników, ograniczając zawartość ogólną białka. Należy pamiętać, że wtedy kiedy mieszanka zawiera duży udział komponentów o niskiej wartości biologicznej białka (o niekorzystnym rozkładzie poszczególnych aminokwasów), efektywność tuczu może być zmniejszona. Tuczniki wykorzystują jedynie tę część aminokwasów, która jest strawna i w pełni przyswajalna.
Komponenty o niskiej strawności aminokwasowej zawsze zwiększają ryzyko pogorszenia wskaźników produkcyjnych. Ilustracją jest rys. 1, na którym przedstawiono, jak kształtowały się przyrosty dzienne tuczników w zależności od procentowej zawartości lizyny strawnej w mieszance.
Wszystkie zastosowane mieszanki zawierały taką samą ilość energii (13,8 MJ/kg) oraz lizyny ogólnej (0,8 proc.). Jedyną różnicę stanowiła strawność lizyny w poszczególnych mieszankach. Przeprowadzone badania wykazały, że zmniejszenie w mieszance udziału strawnej lizyny z 0,64 proc. do poziomu 0,54 proc., powodowało obniżenie tempa wzrostu tuczników o ponad 200 g dziennie. Na rys. 2 przedstawiono, jak powinna się kształtować prawidłowa relacja zawartości lizyny do zawartości energii w poszczególnych etapach tuczu.
Niska strawność
Stopień trawienia składników pokarmowych zależny jest od wieku zwierząt, sposobu żywienia (racjonowane, ad libitum), stanu zdrowotnego, stanu układu pokarmowego, rodzaju obróbki paszy, tempa przechodzenia treści pokarmowej w jelitach oraz zawartości włókna surowego (w tym zawartości poszczególnych frakcji). Dla poprawnego przebiegu procesów trawienia i pasażu treści pokarmowej niezbędna jest pewna ilość włókna dostarczana w dawce dziennej. Przekraczanie poziomu włókna, określonego w normach jako maksymalny udział dla danej kategorii zwierząt, powoduje pogorszenie współczynników strawności. W normach dla tuczników minimalny poziom włókna wynosi 3 proc., natomiast pod koniec tuczu zawartość włókna może sięgać 4-5 proc.
Substancje antyżywieniowe
W niektórych komponentach paszowych obecne są substancje, które ograniczają wykorzystanie składników pokarmowych paszy lub też wywierają szkodliwy wpływ na organizm. Dotyczy to zarówno procesów trawienia i wchłaniania, ale również niekorzystnego wpływu na stan fizjologiczny organów wewnętrznych. W tabeli 2 przedstawiono wykaz substancji antyżywieniowych występujących w komponentach paszowych. Stopień szkodliwego działania jest w głównej mierze zależny od wieku zwierząt oraz udziału komponentów paszowych zawierających czynniki antyżywieniowe. Działanie substancji antyżywieniowych może być ograniczane przez zastosowanie enzymów paszowych. W przypadku polisacharydów nieskrobiowych (NSP), które nie są trawione przez młode świnie, dodatek enzymów (głównie ksylanazy i betaglukanazy) degradujących związki NSP zwiększa strawność składników paszy oraz zmniejsza lepkość treści pokarmowej. Stosowanie zabiegów technologicznych przy termicznej i cisnieniowej obróbce paszy również zmniejsza ujemne działanie substancji antyżywieniowych. Obecność w składzie mieszanki komponentów paszowych zawierających składniki antyżywieniowe wcale nie musi prowadzić do istotnego pogorszenia efektów produkcyjnych.
Na przykład dla śruty rzepakowej zostało określone, że zawartość glukozynolanów w sporządzonej paszy nie powinna przekraczać 1,5 mmol/kg mieszanki. Taka ilość jest uznana jako wartość graniczna, powyżej której następuje istotne pogorszenie cech tucznych.
Dlatego jeśli w śrucie rzepakowej zawartość glukozynolanów przekracza 15 mmol/kg, to maksymalny bezpieczny udział tej paszy wynosi 10 proc.
Ocena jakości pasz
Wstępną oceną jakości paszy jest ocena organoleptyczna, która za pomocą wzroku, powonienia oraz dotyku pozwala określić barwę, zapach oraz sypkość mieszanki. Ocena ta pozwala wykryć nietypowy wygląd i barwę, zapach pleśni, stęchlizny oraz występowanie zbryleń i zlepień świadczących o nadmiernej wilgotności paszy. Za pomocą oceny organoleptycznej można stwierdzić obecność całych ziaren w mieszance, potwierdzić występowanie żywych szkodników magazynowych oraz w przybliżeniu oszacować stopień rozdrobnienia surowców. Pozostałe wady mieszanek można określić za pomocą metod fizykochemicznych oraz mikrobiologicznych.
Do podstawowych wad, jakie mogą występować w mieszankach paszowych, zaliczamy:
- nieodpowiednie wymieszanie składników paszy,
- obecność zanieczyszczeń mineralnych,
- zbyt niski poziom energii, białka, aminokwasów,
- zbyt wysoki poziom włókna,
- nieodpowiednia zawartość składników mineralnych i witamin,
- skażenie mikotoksynami.
Badania paszy mogą być wykonywane przez laboratoria urzędowe, laboratoria uczelni i instytutów resortowych oraz laboratoria prywatne. Informacje o funkcjonowaniu laboratorium umieszczone są na stronach internetowych z podaniem zakresu wykonywanych badań, posiadanych certyfikatów, sposobu przesłania próbek. Często podawana jest także informacja o cenach poszczególnych badań. Przykładowo łączny koszt wykonania badania suchej masy, białka ogólnego, tłuszczu surowego, włókna surowego oraz popiołu wynosi około 300 zł, natomiast koszt badania tylko zawartości białka ogólnego w paszy wynosi około 70 zł. Koszt badania składników mineralnych, takich jak wapń, fosfor, sód, magnez to 60-85 zł za każdy pierwiastek.
Koszt oznaczenia pełnego składu aminokwasowego w paszy sięga 700 zł, natomiast jednego z aminokwasów, np. lizyny, tryptofanu, wynosi około 250 zł. Badanie zawartości witamin w paszach to koszt około 275-350 zł za jedną witaminę (www.izoo.krakow.pl).
Badania mikrobiologiczne paszy są najczęściej wykonywane w kierunku ogólnej liczby bakterii tlenowych, liczby bakterii z rodziny Enterobacteriae oraz ogólnej liczby grzybów pleśniowych. Podstawowym kryterium oceny stanu sanitarno- higienicznego paszy jest ogólna liczba bakterii tlenowych, która świadczy o jakości mikrobiologicznej komponentów użytych do produkcji mieszanki i warunkach, w jakich odbywa się produkcja pasz. Do mikroorganizmów potencjalnie sprawiających najwięcej problemów w żywieniu świń należy zaliczyć bakterie z rodzaju Clostridium perfringens, których obecność stwierdza się w nawet 40-50 proc. badanych próbach pasz. Skażenia pasz drobnoustrojami chorobotwórczymi z rodzaju Salmonella spp. stanowią zagrożenie zarówno dla zwierząt, jak też dla ludzi. Koszt badania paszy w kierunku obecności Salmonella ssp. wynosi 45 zł, natomiast oznaczenie Clostridium perfringens wycenione jest na 35 zł (www.wdl.pl).
Istotnym problemem w żywieniu świń są toksyny produkowane przez grzyby pleśniowe, zarówno w trakcie wegetacji roślin na polu lub też w czasie przechowywania zbóż w silosach i magazynach.
Do mikotoksyn mających największe znaczenie w żywieniu zwierząt zalicza się aflatoksyny, ochratoksyny, zearalenon, trichoteceny (deoksyniwalenol, niwalenol, diacetoksyscirpenol, toksyna T-2 i HT-2) oraz fumonizyny. Mikotoksyny wykazują działanie toksyczne, rakotwórcze, mutagenne, teratogenne oraz immunosupresyjne.
Podawanie pasz porażonych mikotoksynami powoduje upośledzenie szeregu funkcji metabolicznych organizmu, co przejawia się zahamowaniem wzrostu, gorszym wykorzystaniem paszy, obniżeniem odporności i produkcyjności zwierząt. Koszt oznaczenia zawartości mikotoksyn wynosi 100 zł za jedną mikotoksynę (www.wdl.pl).
Homogenność paszy
Jedną z wad mieszanek jest nieodpowiednie wymieszanie paszy. Jakość wymieszania komponentów mieszanki można sprawdzić, wykonując badanie homogeniczności paszy. Do oznaczania homogeniczności pasz najczęściej wykorzystuje się badanie zawartości chlorków oraz węglanu wapnia.
Homogenność mieszanki określana jest za pomocą współczynnika zmienności (CV proc.). Przyjmuje się, że wartość CV ≤10 proc. świadczy o dobrym wymieszaniu wszystkich składników mieszanki. Problemem w procesie wytwarzania pasz mogą być zanieczyszczenia krzyżowe, czyli przeniesienia części poprzedniej mieszanki do kolejnej produkowanej. Jak wynika z badań przeprowadzonych w 450 mieszalniach pasz i premiksów w Niemczech, odsetek pasz wykazujących zanieczyszczenia krzyżowe wynosił od 2 proc. do ponad 10 proc.
Komentarze