Zdaniem przedstawicieli porozumienia będzie to miało negatywny wpływ na pogorszenie sytuacji w związku z występowaniem ASF w Polsce, a co się z tym wiąże na funkcjonowanie i konkurencyjność polskiego sektora produkcji trzody chlewnej.

Bioasekuracja chroni przed ASF

Jak czytamy w komunikacie Porozumienia, wobec braku skutecznej szczepionki, ścisłe stosowanie środków zwalczania jest jedynym sposobem walki z chorobą zarówno w gospodarstwach towarowych, jak i przydomowych, które są szczególnie narażone na zakażenie i stwarzają trudne warunki do dalszego zwalczania choroby.

„W niektórych krajach, w przypadku wystąpienia chorób epidemicznych, podejmowane są działania ograniczenia lokalnego ryzyka dalszego rozprzestrzeniania się ASF poprzez zmniejszenie liczby świń utrzymywanych w gospodarstwach przydomowych o niskiej bioasekuracji. Szczególnie jest to zalecane w rejonach o dużym zagęszczeniu ferm towarowych” – czytamy.

Zdaniem autorów komunikatu, obecna sytuacja epidemiologiczna ASF w Polsce stanowi stałe zagrożenie dla krajowego sektora wieprzowiny i odchodzenie od zasadniczych elementów bioasekuracji w gospodarstwach przydomowych w proponowanej skali i zakresie terytorialnym jest nieuzasadnione. Środki bezpieczeństwa biologicznego w gospodarstwach utrzymujących świnie są ważne bez względu na wielkość stada. Obniżenie zasad bioasekuracji może dotyczyć nawet kilkunastu tysięcy stad w Polsce. W projekcie rozporządzenia odstąpiono od obowiązku wykładania mat dezynfekcyjnych przed wejściami i wyjściami oraz wjazdami i wyjazdami, sporządzania spisu posiadanych świń, prowadzenia rejestru wjeżdżających na teren gospodarstwa środków transportu do przewozu świń, paszy lub produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego oraz rejestru wejść osób do pomieszczeń, w których są utrzymywane świnie.

„W naszej ocenie jest stanowczo za wcześnie na znoszenie istotnych elementów bioasekuracji w gospodarstwach przydomowych, a efekty i wysiłki branży oraz Inspekcji Weterynaryjnej prowadzone przez ostatnie 9 lat w kierunku zmian świadomości i zachowań rolników zostaną przekreślone. W rezultacie infekcji ASF w gospodarstwach przydomowych konsekwencje funkcjonowania w podwyższonych rygorach czerwonej strefy spadną na okoliczne specjalistyczne gospodarstwa produkujące żywiec wieprzowy na rynek. Rozporządzenie nie przewiduje w takim przypadku rekompensat dla rolników, którzy stosują się ściśle do obowiązujących przepisów i ponieśli nakłady na wprowadzenie bioasekuracji. Ponadto pozostawienie małych stad bez pełnego systemu kontroli utrudni dochodzenia epizootyczne oraz zapobieganie dalszym ogniskom choroby u świń domowych” – czytamy.

 

Niezbędne kompartmenty 

Porozumienie apeluje też o rozpoczęcie prac w kierunku zmian legislacyjnych niezbędnych do wdrożenia produkcji świń w kompartmentach ASF, gdyż w obecnym kształcie przepisów, gospodarstwa towarowe utrzymujące reżim sanitarny ponoszą konsekwencje braku bioasekuracji i ognisk u swoich sąsiadów.