- Obecnie ceny żywca i prosiąt osiągnęły zadowalający poziom. Niestety nadal nie oznacza to dużej opłacalności tego kierunku produkcji. Dobre ceny powinny utrzymywać się na pewno przez najbliższe trzy miesiące. Później, jak to zwykle bywa, na rynku znajdzie się więcej trzody chlewnej i ceny mogą zacząć spadać. Corocznie powtarzają się te sezonowe zmiany, być może to jest powodem, dla którego Komisja Europejska sugeruje wszystkim krajom ograniczenie w zwiększaniu produkcji. Jednak trudno jest namawiać rolników, aby nie zwiększali stada, gdy ceny na rynku stają się coraz bardziej atrakcyjne - tłumaczy Witold Choiński.

Jak podkreśla Witold Choiński: - Mięso, które od maja do sierpnia zostanie wprowadzone na rynek z Unijnych zapasów, nie będzie zagrażało zmniejszeniem cen żywca w skupach w krajach Wspólnoty. W całej UE następująco zostanie wprowadzone do obrotu:

maj - 28 tys. ton,
czerwiec - 52 tys. ton,
lipiec - 24 tys. ton,
sierpień - 29 tys. ton.