Ostatnie jak do tej pory ognisko afrykańskiego pomoru świń potwierdzono w naszym kraju 29 sierpnia w powiecie olsztyńskim. Oznacza to, że od ponad dwóch tygodni na obszarze Polski nie potwierdzono wystąpienia choroby w stadzie trzody chlewnej. Naturalnie nie da się wykluczyć tego, że w najbliższych dniach, tygodniach, czy miesiącach pojawią się kolejne zachorowania w stadach świń, biorąc jednak pod uwagę dane historyczne wiele wskazuje na to, że sezon masowego występowania ognisk afrykańskiego pomoru świń już za nami. W latach minionych „sezon na ogniska ASF” kończył się zwykle najpóźniej w drugiej połowie września. Już teraz można zatem pokusić się o wstępne podsumowanie tegorocznej serii ognisk afrykańskiego pomoru świń.
Na dzień dzisiejszy w 2019 roku potwierdzono 45 ognisk afrykańskiego pomoru świń w stadach trzody chlewnej. Jedno z nich wystąpiło w styczniu, pozostałe zaś przypadły na okres pomiędzy połową maja a końcem sierpnia. Ogniska ASF potwierdzono jak do tej pory w 4 województwach – warmińsko – mazurskim (19), lubelskim (16), mazowieckim (9) i podlaskim (1). Na Lubelszczyźnie ogniska choroby występowały w niedużych stadach trzody chlewnej – największe z nich liczyło 338 sztuk, dominowały zaś stada liczące poniżej 150 zwierząt. W pozostałych regionach choroba występowała z kolei zarówno w małych, jak i dużych stadach trzody chlewnej.
Po raz kolejny zwiększył się również zasięg występowania ASF w stadach trzody. W dużej mierze pokrywa się on naturalnie z występowaniem choroby w populacji dzików. W tym roku po raz pierwszy ogniska choroby potwierdzono między innymi w okolicach Ciechanowa, Olsztyna, Płońska, a także na południu Lubelszczyzny – w powiatach zamojskim czy tomaszowskim.
Biorąc pod uwagę liczbę samych ognisk, na pierwszy rzut oka sytuacja wydawać się może optymistyczna. Liczba ognisk choroby które pojawiły się w tym roku w Polsce jest bowiem najniższa od 2016 roku. Niestety, biorąc pod uwagę straty wywołane przez wirusa, obecny rok jest rekordowy. Na skutek likwidacji ognisk choroby ubojowi i utylizacji poddano dokładnie 35252 świnie, o ponad 10 tys. zwierząt więcej niż miało to miejsce rok temu. Wszystko za sprawą wystąpieniu choroby w kilku bardzo dużych stadach świń. Pomór wystąpił w dziewięciu stadach liczących ponad 1000 sztuk. W dwóch największych ogniskach zlikwidowano łącznie ponad 17,5 tys. sztuk trzody chlewnej. Są to jedynie straty będące bezpośrednim skutkiem likwidacji ognisk. Nie sposób oszacować strat wynikających z wydłużeniem okresu tuczu i niższą ceną sprzedaży tuczników, które dotknęły rolników prowadzących swoją działalność w strefach występowania afrykańskiego pomoru świń. Nie sposób również oszacować strat jakie na występowaniu choroby poniosła branża w całym kraju. Niestety nic nie wskazuje by sytuacja w kolejnym roku mogła się znacząco poprawić. ASF dzików bez problemu podbija kolejne powiaty, a w tej sytuacji kolejne ogniska są tylko i wyłącznie kwestią czasu.
Komentarze