- Według danych z naszej sondy w ciągu minionych siedmiu dni cena żywca wieprzowego wzrosła średnio o 25 groszy, a półtusze w wadze bitej ciepłej podrożały przeciętnie o 45 groszy
- Za żywiec krajowe skupy płacą obecnie średnio 5,08 zł netto za kilogram, zaś za półtusze w klasie E przeciętnie 6,69 zł netto za kilogram. Ceny powróciły zatem do poziomu sprzed kwietniowych obniżek
- Wiele wskazuje na to, że to nie koniec podwyżek - na rynku obserwujemy kilka czynników które mogą zwiastować dalszy wzrost cen
Jak wynika z naszej redakcyjnej sondy, ostatnie siedem dni przyniosło duży wzrost cen tuczników. Same podwyżki nie są wprawdzie niespodzianką (ich zapowiedzią był zeszłotygodniowy wzrost cen na niemieckiej "dużej giełdzie"), niemniej pewnym zaskoczeniem jest skala wzrostu cen: stawki wzrosły średnio o 25 groszy dla świń w wadze żywej, i o 45 groszy w przypadku półtusz w wadze bitej ciepłej.
Jakie ceny tuczników?
Za tuczniki w wadze żywej krajowe skupy płacą obecnie średnio 5,08 zł netto za kilogram, ceny wahają się zaś w granicach 4,60 - 5,40 zł netto za kilogram. Średnia cena tuczników sprzedawanych w klasie E wzrosła do poziomu 6,69 złotych netto, ceny wahają się w granicach 6,40 - 6,80 zł netto za kilogram.
Można tym samym powiedzieć, że stawki za tuczniki powróciły do poziomu sprzed kwietniowych obniżek. Niestety wciąż nie zawsze gwarantują one utrzymanie opłacalności produkcji: problemem są zwłaszcza bardzo wysokie ceny pasz. W przypadku producentów którzy nie dysponują własną bazą paszową lub nie zmagazynowali odpowiednio wysokich zapasów w okresie jesiennym pożerają one lwią część przychodu ze sprzedaży tuczników.
Będą dalsze podwyżki?
Jednocześnie wydaje się, że rynek nie powinien poprzestać na ostatnich podwyżkach. Jak czytamy w komunikacie Aleksandra Dargiewicza, prezesa zarządu KZP-PTCh "POLPIG", na rynku działa kilka czynników które powinny doprowadzić do dalszego wzrostu cen: z jednej strony na rynku obserwujemy spadającą podaż tuczników, co jest efektem ograniczonego importu warchlaków na początku roku. Z drugiej strony konsumpcji wieprzowiny sprzyja powolne odmrażanie sektora HoReCa (zwłaszcza uruchomienie ogródków restauracyjnych), oraz rozpędzający się sezon grillowy. Liczymy, że ostatnie podwyżki to dopiero preludium do dalszego wzrostu cen.
Komentarze