Ile ziemi można kupić za jednego tucznika? Czy jest lepiej?
Po około dwóch latach stabilizacji, na rynek tuczników powróciła wreszcie dobra koniunktura. Ceny tuczników w skupach osiągnęły rekordowo wysokie poziomy, jednocześnie tanieć zaczęła część środków produkcji. Istotnie potaniały zboża, nieco spadły również ceny nośników energii, takich jak węgiel, czy olej napędowy. Postarajmy się zatem przedstawić uproszczoną kalkulację siły nabywczej tucznika. Zrobimy to w dwóch ujęciach: odpowiemy jaką ilość danego produktu da się kupić za równowartość jednego tucznika, oraz odwrotnie – ile tuczników potrzeba na zakup danej ilości środków produkcji. Podkreślamy że kalkulacja ma charakter poglądowy i dotyczy cen na dzień dzisiejszy. Jeszcze kilka miesięcy temu sytuacja wyglądała diametralnie inaczej.
Zanim jednak przedstawimy kalkulację, warto podać szacunkowe ceny wybranych środków produkcji w latach 2004, 2011, 2021 i ceny aktualne.

Ponad połowa wartości tucznika to warchlak
Zaczniemy od rzeczy, która niepokoić powinna przede wszystkim hodowców produkujących tuczniki w cyklu otwartym. Na przestrzeni niespełna dwudziestu minionych lat znacznie wzrósł udział kosztu warchlaka w całej strukturze kosztów produkcji. O ile w roku 2004 koszt zakupu zwierzęcia do tuczu stanowił około ¼ nakładów poniesionych na wyprodukowania tucznika na dzień dzisiejszy sięga on blisko 60 proc. całych kosztów poniesionych na utuczenie zwierzęcia. To bardzo dużo, biorąc pod uwagę to, że pozostaje nam jeszcze szereg innych kosztów, zwłaszcza wyżywienia. Sprawia to, że pomimo rekordowych cen tucznika opłacalność chowu w cyklu otwartym niekoniecznie musi być wysoka.
Ile paszy za równowartość jednego tucznika?
Znacznie poprawił się natomiast stosunek cen pasz do cen żywca: jeszcze na początku roku był on znacznie bardziej niekorzystny niż dziś. Zakładając, że na początku stycznia cena jęczmienia paszowego kształtowała się na poziomie 1100 zł netto za tonę, zaś żywiec wieprzowy wyceniano na około 7,40 zł netto za tonę, za równowartość jednego zwierzęcia można było kupić około 740 kilogramów jęczmienia. Przy aktualnych cenach za jednego tucznika można kupić blisko półtorej tony zboża.

Ceny świń a koszt nawozów i paliwa
Poprawiła się również siła nabywcza tucznika pod względem ilości zakupionych nawozów. Obecnie za równowartość jednego tucznika w wadze 110 kg można kupić ok. 450 kg saletry amonowej. Raz jeszcze podkreślamy jednak, że dotyczy to dnia dzisiejszego. Jeszcze kilka miesięcy temu, kiedy to ceny saletry oscylowały w granicach 4 tys. zł za tonę, siła nabywcza tucznika była przynajmniej o połowę niższa. Podobnie sytuacja wygląda również w przypadku oleju napędowego.
Ponad 60 świń za hektar ziemi
Przejdźmy do miernika, który najlepiej powinien odzwierciedlić dzisiejszą wartość tuczników, czyli tego, jaką ilość gruntów ornych można kupić za równowartość jednego tucznika. Wedle naszej kalkulacji, na zakup hektara pola musimy obecnie przeznaczyć równowartość nieco ponad 64 tuczników. Z jednej strony wskaźnik ten jest znacznie wyższy niż dwa lata temu (wówczas hektar ziemi „kosztował” blisko 84 świnie, niemniej patrząc na wartość tegoż wskaźnika sprzed blisko 20 laty widzimy ogromną przepaść. Wówczas za jedną świnie można było kupić ponad 4 razy tyle gruntów. I to jest chyba najlepszy obraz dzisiejszej opłacalności.

Jest lepiej, ale…
Oczywiście powyższe porównanie ma charakter czysto poglądowy, nie sposób jest uwzględnić wszystkich składowych kosztów ponoszonych przez producentów. Przykładowo wciąż ważny składnik nakładów stanowi energia elektryczna, której ceny pozostają wysokie. Istotne też są koszty choćby leków czy opieki weterynaryjnej. Błędem byłoby zatem myślenie, że produkcja świń to dziś przysłowiowe Eldorado. Należy przypomnieć, że rolnicy dopiero niedawno zaczęli nadrabiać straty poniesione podczas ostatniego kryzysu. A kto wie, czy na horyzoncie nie majaczy już kolejne załamanie rynku. Póki co nie obserwujemy jego symptomów, logiczne jest jednak to, że atrakcyjna cena skupu tuczników prędzej czy później doprowadzi do odbudowy pogłowia i wzrostu podaży żywca. A to z kolei nie pozwoli już na utrzymanie tak wysokich cen skupu. Wielką niewiadomą pozostają również ceny środków produkcji, szczególnie zbóż, nawozów i nośników energii. Cieszmy się zatem chwilą, ale nie zapominajmy o tym, że dobra koniunktura nie potrwa wiecznie.
Komentarze