Innowacje w rolnictwie kojarzą się zwykle z zaawansowanymi technicznie systemami teleinformatycznymi, czy wykorzystaniem nowoczesnych środków produkcji. Czy innowacją można nazwać chów rasy świń, które lata świetności mają dawno za sobą? Naszym zdaniem zdecydowanie tak, zwłaszcza gdy przynosi ona rolnikowi zysk i stabilizację.
Wojciech Kępka z powiatu kwidzyńskiego na pomorzu prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni około 100 hektarów. Uprawia w nim rzepak, zboża, a także groch. W produkcji roślinnej nie brakuje innowacji choćby takich jak stosowanie uprawy uproszczonej, czy systemów rolnictwa precyzyjnego. My jednak skupiliśmy się na nietypowej dziedzinie produkcji zwierzęcej prowadzonej w gospodarstwie.
A czy jest coś nietypowego w chowie świń? Biorąc pod uwagę bieżącą kondycję sektora faktycznie tą gałąź produkcji coraz trudniej spotkać w gospodarstwach. Nie o tym będziemy jednak dziś rozprawiać – powiemy za to o wykorzystaniu rzadko dziś spotykanej genetyki świń – rasy puławskiej. Wojciech Kępka w swoim gospodarstwie utrzymuje około 60 loch rasy puławskiej. Zastosowanie niecodziennej genetyki ma swoje uzasadnienie ekonomiczne. Przy współpracy z jedną z sieci handlowych i Polskim Związkiem Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej „POLSUS” rolnik zapewniony ma stały odbiór tuczników, a przede wszystkim cenę skupu wyższą o około 15 proc. od ceny rynkowej. Nawet w okresach dekoniunktury zapewnia mu to wyższy zysk.
To nie koniec innowacji w gospodarstwie: niskie wymagania pokarmowe świń pozwalają na żywienie ich całkowicie bez użycia pasz pochodzących z roślin transgenicznych, co w naszym kraju jest obecnie niemal niespotykane. Poza tym wysoka odporność na choroby sprawia, że w gospodarstwie niemal całkowicie zrezygnowano z użycia antybiotyków. Ciekawostką jest to, że w gospodarstwie prowadzone jest wyłącznie krycie naturalne, co w dzisiejszych czasach praktycznie nie ma miejsca.
Rolnik jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Na platformie Youtube prowadzi autorski kanał WojKep w którym relacjonuje bieżące prace w gospodarstwie. Udziela się także w portalach takich jak Facebook, czy Instagram.