Ceny poekstrakcyjnej śruty sojowej cechują się dużą zmiennością. Jeszcze przed miesiącem cena tony tego surowca wahała się w granicach 1300 – 1400 zł. Obecnie jest już o kilkaset złotych droższa. Za tonę śruty sojowej rolnicy muszą teraz zapłacić przeciętnie 1660 zł. W okresach niskich cen śruty sojowej trudno jest w praktyce znaleźć dla niej tańszy zamiennik, gwarantujący przy tym zadowalające wyniki tuczu. Jednak w chwili, gdy ceny surowca idą w górę, wielu rolników rozgląda się za możliwością zastąpienia śruty sojowej innymi paszami wysokobiałkowymi.

Cenną alternatywą dla białka sojowego są naturalnie nasiona rodzimych roślin strączkowych. Umiejętnie stosując te surowce można osiągnąć równie zadowalające efekty jak w przypadku pasz opartych na śrucie sojowej. Łatwo jednak w tym zakresie o błędy, które odbić się mogą na spadku tempa wzrostu zwierząt, a nawet mogą prowadzić do pogorszenia ich kondycji zdrowotnej.

Podstawową rzeczą, o której należy pamiętać stosując nasiona „strączków” w paszach dla świń to przestrzeganie ich dopuszczalnych udziałów w paszy. Surowce te zawierają bowiem w swoim składzie związki antyżywieniowe, które w dużej ilości mogą oddziaływać negatywnie na organizm zwierząt.

Pamiętajmy zatem że:

- dopuszczalne udziały grochu w paszach typu grower/finisher wynoszą odpowiednio 10 i 15 proc.
- dopuszczalne udziały nasion słodkich odmian łubinów oraz bobiku w paszach typu grower/finisher wynoszą odpowiednio 5 i 8 proc.

Stosując łubin konieczna jest znajomość odmiany – gorzkie łubiny są bowiem groźne dla zdrowia, a nawet życia zwierząt.

Kolejna rzecz to stopniowe przyzwyczajanie zwierząt do pobierania paszy opartej na nasionach strączkowych. Gwałtowne zmiany składu mieszanki mogą bowiem wywoływać u zwierząt biegunki.

Dobrą praktyką jest też równoległe stosowanie w recepturze mieszanki nasion roślin strączkowych i śruty lub makuchu rzepakowego: te dwa rodzaje surowców paszowych doskonale się uzupełniają: nasiona grochu, łubinu czy bobiku zawierają sporo lizyny, a pasze rzepakowe są bogate w aminokwasy siarkowe (metionina + cystyna). Dzięki temu w dość prosty sposób można poprawić zbilansowanie aminokwasów w paszy.