W komunikacie opublikowanym na stronie internetowej Krajowego Związku Pracodawców – Producentów Trzody Chlewnej, przedstawiciele organizacji odnoszą się do aktualnej sytuacji związanej z występowaniem afrykańskiego pomoru świń w naszym kraju. Wskazują oni na stale wzrastającą liczbę przypadków choroby u dzików, które są głównym wektorem choroby. Niedawno do strefy żółtej włączono obszar powiatu żuromińskiego, który w chwili obecnej jest obszarem o największym zagęszczeniu trzody chlewnej w kraju. Oznacza to, że mięso wyprodukowane ze zwierząt pochodzących z tego powiatu nie może być wyeksportowane do USA. Zagrożone są również inne obszary wyspecjalizowane w chowie trzody chlewnej.
Tymczasem nie widać żadnych postępów w zwalczaniu epizootii ASF. Spora w tym wina kondycji służb weterynaryjnych: jak informują przedstawiciele KZP-PTCh, wzmocnienie kadrowe tychże służb przebiega bardzo opieszale, co utrudnia skuteczną walkę z chorobą. Wciąż nie opanowaliśmy również nadmiernej populacji dzików. Nie tylko sprzyja to występowaniu przypadków ASF w kolejnych regionach kraju, lecz także stanowi źródło wielkich strat w uprawach polowych.
Jak czytamy w komunikacie organizacji, tylko prowadzona w sposób systemowy redukcja pogłowia dzików, a także wprowadzenie zasad bioasekuracji we wszystkich gospodarstwach i niezwłoczne wypłacanie odszkodowań za zlikwidowane stada, pozwoli na skuteczną walkę z wirusem. W przeciwnym razie postępować będzie dalsze załamanie produkcji żywca wieprzowego w Polsce oraz uzależnienie naszego kraju od importu żywych świń oraz mięsa i produktów wieprzowych.
Komentarze