Wartość pokarmowa makuchu rzepakowego znacznie różni się od śruty poekstrakcyjnej. Jest to wynikiem odmiennego procesu produkcji. Ekstrakcja zachodzi w wysokiej temperaturze przy udziale rozpuszczalników organicznych. Stąd też w materiale pozostałym po produkcji znajdują się jedynie nieznaczne ilości tłuszczu. Makuch powstaje w wyniku mechanicznego tłoczenia oleju z nasion rzepaku. Wskutek tego cechuje go dość wysoka koncentracja tłuszczu.. To właśnie zawartość tego składnika w dużej mierze decyduje o właściwościach i zastosowaniu danej paszy. O ile w śrucie poekstrakcyjnej jego zawartość wynosi przeciętnie 2,5 procent, to w makuchu stanowi on nawet 12 proc. składu. Śruta jest więc typowym surowcem wysokobiałkowym, makuch, oprócz znacznej zawartości tego składnika zawiera też duże ilości energii. Różnica w wartości energetycznej obu pasz jest bowiem znaczna. Śruta cechuje się koncentracją energii na poziomie 10 – 11 MJ/kg, gdy tymczasem kilogram makuchu może zawierać powyżej 15 MJ.
Większy udział tłuszczu sprawia, że makuch charakteryzuje się niższym poziomem składników takich jak białko, czy włókno. O ile niższy poziom włókna z perspektywy żywienia trzody uznać należy za korzystny, to z pewnością słabszą stroną makuchu jest niższy poziom białka. Surowiec ten zawiera od 28 do 31 proc. tego składnika. Jego wartość jest podobna do wartości białka pochodzącego ze śruty rzepakowej – cechuje się ono dość wysoką zawartością metioniny, uboższe jest za to w lizynę, treoninę i tryptofan.
Za zaletę makuchu rzepakowego uznać należy wysoką aktywność fitazy. Jest ona znacznie wyższa niż w przypadku śruty. W czasie ekstrakcji surowiec jest bowiem poddany działaniu wysokich temperatur, co skutecznie ogranicza działanie endogennej fitazy. Dzięki wysokiej aktywności enzymu, zwierzęta w wyższym stopniu trawią fosfor obecny w paszy.
Zasadniczym czynnikiem ograniczającym możliwości wykorzystania makuchu, jest znaczna koncentracja glukozynolanów. Mimo, że stężenie tych związków w krajowych odmianach rzepaku, znajduje się na niskim poziomie, w makuchu jest ono większe w związku ze znacznym odtłuszczeniem surowca. Niska temperatura obróbki nie hamuje aktywności tych związków, jak to ma miejsce w przypadku śruty poekstrakcyjnej. Dlatego też, zastosowanie makuchu w żywieniu trzody jest bardziej ograniczone.
Makuch największą rolę odgrywać może w mieszankach przeznaczonych na okres tuczu. Wtedy bowiem zwierzęta wykazują duże zapotrzebowanie zarówno na białko, jak i energię, których to źródłem jest makuch. Surowiec ten nie powinien być jednak jedynym źródłem białka. Zaleca się, by jego udział w mieszankach na pierwszy okres tuczu nie przekraczał 8 proc, a na drugą fazę tuczu 10 proc. Wyższe udziały makuchu w składzie mieszanki nie są zalecane. Wysoka koncentracja glukozynolanów może zaburzać pracę tarczycy co w konsekwencji skutkuje niekiedy zahamowaniem wzrostu. Również zbyt duża ilość tłuszczu w paszy ma swoje negatywne konsekwencje – prowadzi do otłuszczenia tuszy, i pogorszenia jakości tłuszczu. Nadmiar makuchu, może też negatywnie odbić się na ilości pobranej paszy. Makuch należy więc stosować ostrożnie, jednak jego zastosowanie jest całkiem uzasadnione. Białko rzepakowe jest bowiem znacznie tańsze niż sojowe, wykorzystanie makuchu pozwala więc zmniejszyć koszty paszy, przy jednoczesnym zachowaniu dobrych wyników produkcyjnych.
Komentarze