Już wczoraj wieczorem w mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze sygnały dotyczące wystąpienia pierwszego w tym roku ogniska ASF świń.
Podejrzenie ogniska ASF
Fakt podejrzenia ogniska udało nam się potwierdzić w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii w Lesznie. Zaistniało ono w stadzie świń znajdującym się w gminie Włoszakowice w zachodniej części powiatu. Dziś rano do Państwowego Instytutu Weterynarii wyjechały próbki z materiałem do badania - wyniki analiz będą znane wieczorem, lub jutro rano.
Lokalni rolnicy drżą z niepokoju
Powiatowy lekarz weterynarii w Lesznie na razie nie udzielił nam informacji o jak dużym stadzie świń mówimy. Nie wiemy też jak wiele gospodarstw zagrożonych jest objęciem obszarem zapowietrzonym lub zagrożonym. Pewne jest jednak, że na ewentualnym potwierdzeniu ogniska ucierpi wielu rolników: Wielkopolska od dawna jest terenem o największej skali produkcji trzody chlewnej w Polsce. Według danych GUS-u, pod koniec zeszłego roku na terenie województwa utrzymywano ponad 3,7 milionów świń, co stanowi ponad 1/3. Powiat leszczyński jest z kolei prawdziwym zagłębiem produkcji trzodziarskiej.
Część powiatu leszczyńskiego jest już wprawdzie włączona do różowej strefy, jednak miejsce ewentualnego wystąpienia ogniska jak na razie objęte jest strefą różową. Potwierdzenie choroby będzie skutkowało włączeniem kolejnych obszarów regionu do obszaru o największych ograniczeniach.
Blisko pół roku bez ognisk ASF
Jeżeli powyższe informacje potwierdzą się, byłoby to pierwsze ognisko ASF w stadzie świń potwierdzone w tym roku. Po raz ostatni ognisko choroby obserwowaliśmy w połowie grudnia ubiegłego roku w województwie warmińsko-mazurskim. Przypomnijmy, że zeszły rok zakończył się rekordową liczbą zachorowań – pomór pojawił się w 124 stadach. Miniony sezon ognisk był również rekordowo długi – choroba pojawiała się od połowy marca do niemalże końca roku.
Komentarze