Tylko nieliczni hodowcy w Holandii prowadzą ekologiczną hodowlę trzody chlewnej, która jest tylko działalnością niszową. Liczba ekologicznych świń w 2020 roku została nawet znacznie zmniejszona w porównaniu z poprzednim rokiem.
Według aktualnych danych niderlandzkiego urzędu statystycznego w ubiegłym roku w całym kraju hodowano około 102 000 ekologicznych świń. To o 4300 sztuk, czyli o 4 proc. mniej niż w 2019 roku. Był to pierwszy spadek spadku ich pogłowia od 2015 roku.
Mniej niż 1 proc. ekologicznie utrzymywanych świń
Produkcja ekologicznej wieprzowiny zmniejszyła się w Niderlandach o 616 ton lub 6,3 proc. do 9 092 ton. Utrzymał się jednak trend wzrostowy liczby ekologicznych ferm trzody chlewnej. Niedawno statystycy potwierdzili obecność łącznie 178 ekologicznych hodowców świń. W porównaniu z 2019 r. oznaczało to wzrost o dziesięć firm. W ostatecznym rozrachunku średnia liczba ekologicznych świń w gospodarstwie zmniejszyła się o 60 zwierząt do 574.
Według statystyków dziewięć ferm trzody chlewnej, w których łącznie było około 870 zwierząt, przechodziło w 2020 roku proces przejścia na rolnictwo ekologiczne. Udział pogłowia świń ekologicznych w całkowitej holenderskiej populacji tych zwierząt oszacowano na mniej niż 1 proc. w 2020 roku.
Program przebudowy
Prezes stowarzyszenia ekologicznych hodowców trzody chlewnej (VBV) uzasadnił zmniejszenie pogłowia przede wszystkim programem zmian w sektorze trzody chlewnej, za pomocą, którego rząd niderlandzki dofinansowuje zadania operacyjne ze względów środowiskowych.
Niezależnie od tego, prezes VBV ocenia perspektywy marketingu ekologicznej wieprzowiny, jako korzystne. Liczba konsumentów, którzy zdecydowali się na ekologiczną jakość mięsa, wzrosła w następstwie pandemii koronoronawirusa.
Komentarze