Po drastycznej korekcie cen jaka nastąpiła w wyniku potwierdzenia ASF w Niemczech, wszyscy obawiali się, że wczorajsza sesja "dużej giełdy" przyniesie jeszcze większe pogłębienie spadków. Na szczęście na chwilę obecną owe spadki nie nastąpiły - wczorajsze notowanie nie przyniosła zmiany cen, do najbliższej środy w niemieckich rzeźniach obowiązywała będzie stawka 1,27 euro za kilogram półtuszy o mięsności 57 proc.
Niestety nie jest to wielkie pocieszenie - ceny skupu tuczników w Niemczech znajdują się na dramatycznie niskim poziomie - tylko 3 eurocenty dzielą nas od wyrównania historycznego minimum. Pod koniec 2015 roku przez kilka tygodni obowiązywała bowiem stawka rzędu 1,24 euro za kilogram.
Zeszłotygodniowe spadki znalazły swoje odbicie na krajowym rynku, na szczęście jak na razie obniżki cen w Polsce nie są proporcjonalne do tych obserwowanych w Niemczech. Na początku tygodnia za żywiec krajowe zakłady płaciły 4,40 zł netto, zaś za półtusze w klasie E - 5,87 zł netto. Do historycznego minimum krajowym cenom jeszcze dość daleko, niestety obowiązujące dziś stawki w wielu przypadkach nie pozwalają myśleć o utrzymaniu opłacalności produkcji.
Komentarze