Janusz Rodziewicz prezes Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP mówi jak wygląda współpraca zakładów mięsnych z sieciami handlowymi. Podkreśla też, że to jak wysoka jest presja na obniżanie przez sieci ceny, pokazała po części plajta Henryka Kani.
Wy nawet nie wiecie co jecie w tych wyrobach miesopodobnych marketowych ale jak wam to smakuje nie moj dil . Ale po wpisach co niektorych widze ze nadmiar chemi juz jest widoczny bo myslenie wam ogranicza i jestescie pokoleniem słozalczym i zaleznym zachodowi czyli cel został osiagniety .
a w sklepie osiedlowym to niby ekstra jakość? To samo w wiejskim sklepiku? Wszędzie to samo, ci sami producenci. We wsi kupuję raz na 2 miesiące średnio. Piwo, dopowiem, bo lepsze. A ceny 50%+ od ceny w dyskoncie. Więc niech właściciel się czochra. W tej chwili najlepsze jest swojej produkcji. A jeżeli dobrej jakości to i cena proporcjonalnie wyższa.
Komentarze