W ostatnich latach sektor produkcji żywca wieprzowego przechodzi w naszym kraju potężny kryzys. Jego efektem jest poważny spadek pogłowia świń: w ciągu ostatnich 10 lat populacja tych zwierząt spadła w naszym kraju o ponad 7 mln sztuk, z czego ok. 1 mln stanowiły lochy. Pogłowie stada podstawowego skurczyło się do poziomu niespełna 860 tys. sztuk. Przyczyny problemów krajowej produkcji świń są złożone, jako jedną z ważniejszych należy jednak wymienić niską efektywność rozrodu świń. Według danych sprzed kilku lat rocznie statystyczny rolnik odsadza od jednej lochy zaledwie 17 prosiąt. Tymczasem w Danii wartość ta zbliża się do 30. Przy porównywalnych nakładach nasi producenci zarabiają zatem na produkcji prosiąt niemal połowę mniej.
Chcąc osiągać lepsze wyniki w rozrodzie świń - a co za tym idzie - zacząć konkurować z farmerami z Danii, Niemiec czy Holandii musimy zatem robić wszystko, by doskonalić stosowaną w naszych gospodarstwach technologię produkcji. Liczbę odchowanych prosiąt można zwiększyć poprzez zakup bardziej plennego materiału genetycznego. W pierwszej kolejności warto jednak wyeliminować czynniki wpływające na wysoką śmiertelność prosiąt. W jednym z publikowanych w tym numerze artykułów dokładnie opisujemy zasady profilaktyki kolibakteriozy prosiąt: jest ona bowiem najgroźniejszą chorobą bakteryjną, na jaką narażone są młode zwierzęta. W poniższym tekście skoncentrujemy się natomiast na właściwym przygotowaniu lochy do porodu. Również to zagadnienie ma bowiem duże znaczenie w ograniczeniu śmiertelności prosiąt w okresie odchowu.
IMMUNIZACJAO liczbie odchowanych prosiąt decydują działania podjęte już na etapie krycia lochy, a także w czasie wczesnej ciąży. Wówczas bowiem projektujemy przede wszystkim wielkość miotu, ale także poprzez racjonalne żywienie mamy wpływ na późniejszą mleczność maciory. Bardzo ważnym momentem jest także ostatni etap ciąży. Faza ciąży wysokiej rozpoczyna się w 85.-90. dniu po zapłodnieniu i trwa do momentu porodu. Działania podjęte na tym etapie mają wpływ na ilość produkowanego przez maciorę mleka, a także na odporność nowo narodzonych prosiąt.
Pierwszą rzeczą, na jakiej warto się skoncentrować, jest termin wprowadzenia lochy na porodówkę. Od lat jest on dyskusyjny. Obecnie obowiązujące przepisy na temat dobrostanu zwierząt zobowiązują rolnika do utrzymywania loch w kojcach grupowych do 7. dnia przed porodem. Oznacza to, że dopiero na tydzień przed planowanym terminem porodu locha może znaleźć się w kojcu porodowym. Niestety, termin ten nie jest najlepszy z kilku powodów. Po pierwsze, zbyt krótki okres przebywania maciory w klatce porodowej nie pozwala jej zaadaptować się do panujących na porodówce warunków. Po drugie, to samo dotyczy układu odpornościowego lochy. Wytworzenie przeciwciał specyficznych wobec mikroflory obecnej na porodówce trwa zazwyczaj ok. 14 dni. Stąd też lepszym terminem byłoby umieszczenie maciory w kojcu porodowym właśnie na dwa tygodnie przed planowanym porodem. Dzięki temu locha jest w stanie wytworzyć przeciwciała, które za pośrednictwem mleka pobiorą prosięta. Alternatywą dla tego rozwiązania jest umożliwienie lochom kontaktu z kałem prosiąt przebywających na porodówce, co również stymuluje układ odpornościowy do produkcji specyficznych przeciwciał. Zabieg ten należy wykonać na 3-4 tygodnie przed porodem.
Na wytworzenie przeciwciał zwalczających bakterie Escherichia coli pozytywnie wpływa także szczepienie loch przy użyciu specjalnej szczepionki. Należy je przeprowadzić dwukrotnie: pierwszy zabieg wykonujemy na ok. 7 tygodni przed porodem, drugi - ok. 3 tygodnie przed planowanym terminem porodu. Na ok. 3 tygodnie przed porodem należy także przeprowadzić odrobaczenie macior.
CZYSTA, CIEPŁA PORODÓWKAZanim wprowadzimy lochy na porodówkę, należy również zadbać o warunki tam panujące. W praktyce najlepiej sprawdzającym się systemem jest zasada CPP-CPP, co oznacza, że wraz z zakończeniem każdego cyklu usuwamy z porodówki wszystkie zwierzęta. Dzięki temu mamy możliwość dokładnego umycia i zdezynfekowania powierzchni w pomieszczeniu. W znaczący sposób ogranicza to presję drobnoustrojów, co zmniejsza ryzyko chorób u osesków. Ważny jest także odpowiedni mikro-klimat porodówki. Szczególnie istotne są: temperatura powietrza i brak przeciągów. Zbyt szybki ruch powietrza bywa zabójczy dla nowo narodzonych prosiąt. W okresie ostatnich tygodni ciąży temperatura powietrza na porodówce powinna wynosić ok. 18ºC, co mieści się w optimum termicznym dla loch. Szczególnie groźne są wysokie temperatury panujące w okresie porodów. Mogą one wydłużyć trwanie akcji porodowej i zwiększają ryzyko śmierci lochy w połogu. Dlatego jeżeli w miesiącach letnich mamy problemy z upałami panującymi na porodówce, warto rozważyć modernizację układu wentylacyjnego lub nawet inwestycję w system schładzania powietrza. Pamiętajmy też, że w strefie dla prosiąt muszą panować temperatury znacznie wyższe niż w strefie przebywania loch. W pierwszych dniach życia optymalna dla osesków temperatura wynosi 30-32ºC.
PRZYGOTOWANIE ŻYWIENIOWENie da się przecenić także roli, jaką w uzyskaniu dobrych wyników odchowu prosiąt pełni żywienie loch w ostatnich tygodniach ciąży. Pamiętajmy, że w tym okresie następuje największy wzrost masy płodów. Poza tym żywienie w tym czasie decyduje o tym, czy u lochy wystąpią groźne w skutkach zaparcia.
W przypadku żywienia macior w ostatnich tygodniach ciąży istnieje pewien konflikt interesów: z jednej strony pasza powinna być obfita w składniki pokarmowe, tak aby zapewnić optymalny wzrost płodów. Z drugiej strony pasza o zbyt wysokiej wartości odżywczej stwarza ryzyko wystąpienia zaparć. Należy zatem znaleźć pewien punkt równowagi pomiędzy wysoką wartością pokarmową paszy a wysoką zawartością włókna, która zapewnia prawidłową motorykę przewodu pokarmowego.
W żywieniu loch wysokoprośnych stosuje się zazwyczaj taką samą mieszankę, jaką locha będzie pobierała w okresie laktacji. Powinna ona charakteryzować się koncentracją energii metabolicznej na poziomie 12,5 MJ/kg i zawartością białka ogólnego rzędu 155-160 g/ kg. Ważne jest utrzymanie zawartości włókna na poziomie 8 proc. W tym celu warto stosować takie surowce, jak ziarno otręby (które dodatkowo posiadają właściwości mlekopędne), ziarno owsa czy suszone wysłodki buraczane.
Przeciwdziałaniu zaparć służy także właściwe postępowanie z lochą przed porodem. Na 3-4 dni przed jego terminem należy stopniowo ograniczać ilość pobieranej przez maciorę paszy, tak aby na dzień przed porodem dobowa dawka paszy wyniosła 1,5 kg. W dniu porodu lochom nie podajemy paszy, tylko mieszaninę wody, otrąb i soli gorzkiej. Łagodny efekt przeczyszczający tak przygotowanego pójła doprowadzi do opróżnienia przewodu pokarmowego, co ułatwi przebieg akcji porodowej.
Na każdym z etapów produkcji prosiąt najważniejsze są natomiast uwaga i staranność człowieka. Pozwoli to w porę zaobserwować ewentualne problemy i je wyeliminować, co pozwoli ograniczyć straty wśród prosiąt.
Komentarze