Podczas obchodów 95-lecia hodowli świń puławskich, które odbyły się w tym miesiącu w Mościbrodach, Adam Zboina, Prezes POLSUS-AGRO oraz Mazowieckiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej, przybliżył nam temat możliwości wykorzystania rasy puławskiej w mniejszych gospodarstwach, nastawionych na produkcję niszową.

– Moim zdaniem jest to rzeczywiście wybór właściwy dla gospodarstw mniejszych i średnich, ponieważ przede wszystkim zapewnia na dzisiaj zbyt to po pierwsze. Spółka, którą kieruję od jakiegoś czasu, zapewnia kupno, więc hodowcy, jestem też hodowcą, nie mamy z tym problemu. Ponadto ceny są transparentne i przewidywalne. To są zalety, które przedstawiamy potencjalnym hodowcom, którzy chcą z nami współpracować, i często kuszą się na taką współpracę – mówił Zboina.

Pytany o przebieg współpracy z zakładem przetwórczym w przypadku gospodarstw utrzymujących świnie rasy puławskiej podkreślił, że dzięki zaangażowaniu spółki hodowcy mają ułatwione zadanie.

– Hodowcy mają ułatwione zadanie, ponieważ gros tych wszystkich rozwiązań logistycznych, wielkości handlu, terminów handlu, wzięła na siebie spółka. Hodowcy zgłaszają tylko ile chcą w danym terminie sprzedać i my już myślimy jak to rozwiązać i wydaje mi się, iż to nam się udaje, bo zwiększamy sprzedaż.  Jestem również zadowolony ze współpracy z siecią Auchan. Dzisiaj na tym święcie są panowie, z którymi często negocjuję nowe warunki i nowe produkty. To cieszy, ponieważ trudno produkować jakikolwiek towar, który nie ma odbiorców, więc cieszymy się, że ten nasz tucznik puławski ma takie wzięcie dzisiaj.