Z ponad czterdziestu producentów wieprzowiny od świń rasy puławskiej zostało ich tylko dwudziestu kilku - ocenia Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej "Polsus".

- Część zrezygnowała ponieważ skończyły się dopłaty rolno - środowiskowe w ramach obecnego PROW. Nie byli pewni dopłat w przyszłości - wyjaśnia Jarosław Ptak z Polsusa.

Dodaje, ze dopłaty były też za małe, by zrekompensować niższą użytkowość tradycyjnych ras. Rocznie w ramach PROW dopłata wynosi 570 zł do lochy. Polsus obliczył, że kwota powinna zostać zwiększona do 1500 zł.

Producenci wieprzowiny od świń rasy puławskiej dostają o 15 proc. wyższe ceny w skupie w odniesieniu do cen podawanych przez Ministerstwo Rolnictwa. To jednak nie rekompensuje wyższych kosztów produkcji.

- Teraz ceny skupu spadają i dotyczy to wszystkich ras - dodaje Jarosław Ptak.

Z danych Polsusa wynika, że obecnie hodowanych jest 440 loch rasy puławskiej. Dwa lata temu było to ponad 800 sztuk.