Jacek Mey, rolnik z Kujaw, na co dzień zajmuje się produkcją i sprzedażą warchlaków. Obecnie jego stado podstawowe liczy 70 loch. Zdaniem producenta, w ostatnich tygodniach da się zaobserwować spory wzrost zainteresowania zakupem warchlaków:

- Po tym jak niedawno zamieściłem ogłoszenie na temat sprzedaży warchlaków, telefon nie milknie. Nie dzwonią jednak odbiorcy masowi, sprzedawane partie mają najczęściej wielkość od dziesięciu, do pięćdziesięciu warchlaków. Producenci masowi utrzymują stałe pogłowie zwierząt, natomiast drobni producenci dostrzegli w obecnej sytuacji szansę na to, aby zarobić. – tłumaczy rolnik

Jego zdaniem obecnie obowiązujące ceny warchlaków są dość dobre, pozwalają na opłacalną produkcję.

- Obecnie sprzedaje warchlaki w masie 30 kg w cenie 240 zł. To bardzo dobra cena, na jednej sztuce zarabiam obecnie około 120 zł. Muszę przyznać, że w ostatnim czasie popyt na warchlaki bardzo wzrósł. – tłumaczy Jacek Mey.

Zdaniem producenta popyt jest jednak częściowo hamowany przez obawy rolników co do możliwości nagłych spadków cen.

- Z rozmów z rolnikami wiem, że wielu obawia się tego, jak długo będzie obecna sytuacja trwała. Każdy boi się tego, że zakupi dużą partię warchlaków, i na rynku nastąpi gwałtowne tąpnięcie cen. Sądzę że ta obawa hamuje wielu rolników przed znaczącym powiększeniem skali produkcji. – tłumaczy rolnik