"W dobie zapaści rynkowej w sektorze produkcji trzody chlewnej, ważne jest likwidowanie wszelkich barier biurokratycznych, które zapaść tę mogą tylko pogłębiać" - uważa zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej, domagając się od Ministra Rolnictwa zmian zbyt rygorystycznych przepisów i interwencji, która ułatwi producentom trzody działalność na obszarach zagrożonych i objętych ASF.
"W ostatnim czasie zakłady przetwórcze, które eksportują wieprzowinę, zaczęły wymagać od rolników ze strefy niebieskiej zaświadczeń o spełnianiu standardów i procedur zwalczania ASF, zgodnych z nowym rozporządzeniem UE." - alarmuje WIR. Tymczasem, według polskich przepisów, jest jeszcze czas na dostosowanie się gospodarstw do tych przepisów, a polskie rozporządzenie nie nakłada w ogóle takiego obowiązku na producentów świń z I strefy (niebieskiej).
Jak wyjaśniają izby w piśmie do ministra Pudy, rzeźnie chcą, by zakupione przez nich świnie pochodziły z gospodarstw utrzymywanych na obszarze objętym ograniczeniami I, przy zastosowaniu szczególnych środków zwalczania afrykańskiego pomoru świń, ustanowionych w rozporządzeniu wykonawczym Komisji (UE) 2021/605. Dostawca winien więc posiadać zatwierdzony przez PLW plan bezpieczeństwa biologicznego gospodarstwa.
"W chwili obecnej, wyznaczony ostateczny termin zatwierdzenia tegoż planu do dnia 31.10.2021, został zniesiony rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 31.08.2021 r." - przypomina ministrowi Wielkopolska Izba Rolnicza. "Na rolniku nadal jednak ciąży obowiązek dostosowania się do obowiązujących przepisów, tj. posiadania ogrodzenia, planu bezpieczeństwa biologicznego oraz wyznaczenia stref czystych i brudnych, przy jednoczesnym braku nakazu uzyskania dodatkowego pozwolenia od PLW na przemieszczenie świń z obszaru I poza ten obszar. Z drugiej strony nadal obowiązuje przepis który mówi, że muszą być spełnione te dodatkowe warunki, aby przemieszczać świnie i/lub mięso świń z obszaru I poza granice Polski." - wylicza nieścisłości WIR.
W efekcie obecnego bałaganu w przepisach, lekarze weterynarii nie mogą wystawić rolnikom zaświadczeń wymaganych przez zakłady przetwórcze, w związku z brakiem zatwierdzenia planów biologicznych przez Powiatowych Lekarzy Weterynarii. Wielkopolska izba zwróciła się do szefa resortu z prośbą o pilne uregulowanie tych kwestii. Przy okazji izby proszą o jednolitą wykładnię przepisów wspomnianego rozporządzenia KE 2021/650, gdyż ze szkoleń organizowanych dla rolników wynika, iż służby weterynaryjne z różnych powiatów bardzo odmiennie je interpretują.
WIR w piśmie do ministra zwraca też uwagę, że procedury przemieszczania trzody chlewnej pomiędzy strefami są zbyt rygorystyczne, bo np. nie pozwalają na wyjątkowe potraktowanie rolnika, który produkuje prosięta w budynku znajdującym się w strefie czerwonej, a tuczy je w chlewni oddalonej o 3 km w strefie niebieskiej. "Nikt nie potrafi powiedzieć, co można zrobić z takimi prosiętami, które przerastają, a warunki dobrostanu tych zwierząt znacząco się pogarszają." - argumentują samorządowcy. W takich przypadkach powinna istnieć możliwość przemieszczenia zwierząt pod szczególnym nadzorem Powiatowego Lekarza Weterynarii - uważają rolnicy.
Po raz kolejny WIR zaapelowała również do ministra "o zlecenie podległym służbom kontroli pochodzenia mięsa wieprzowego z importu."
Komentarze