Wielkimi krokami zbliża się niestety czas masowego występowania ognisk afrykańskiego pomoru świń w stadach trzody chlewnej. Uczą nas tego doświadczenia lat minionych. 98 procent wszystkich dotychczasowych ognisk w naszym kraju potwierdzono w okresie późnej wiosny i lata (od drugiej połowy maja do końca września. Dokładnie nie wiadomo co jest przyczyną tak silnej sezonowości występowania ognisk choroby. Najbardziej prawdopodobną hipotezą jest stosowanie w gospodarstwach zielonek pochodzących z użytków na których bytowały dziki – tym tłumaczono znaczną część ognisk w latach minionych. Były jednak i inne drogi jakimi wirus dotarł do gospodarstw: wraz z świeżo zebraną słomą, za pośrednictwem odpadków którymi karmiono zwierzęta, czy też poprzez nielegalny obrót zwierzętami. Przyczyny wielu ognisk do dziś nie udało się również wyjaśnić.

I choć główną przyczyną występowania ognisk choroby jest naturalnie wysoka presja wirusa w środowisku (masowe występowanie ASF u dzików), nie da się zaprzeczyć, że często w przedostaniu się do gospodarstwa wirusowi nieświadomie pomógł człowiek. Dlatego pragniemy zaapelować do wszystkich producentów trzody chlewnej o jeszcze ściślejsze przestrzegania wymogów ochrony biologicznej gospodarstw. Nie będziemy szczegółowo omawiać tu poszczególnych ogniw programu bioasekuracji. Rolnicy znają je bowiem doskonale, a w razie potrzeby ich opis można znaleźć w licznych opracowaniach. Pragniemy jednak zaapelować o dbałość i przestrzeganie wspomnianych przepisów, przede wszystkim zaś o czujność i zdrowy rozsądek. Mamy naturalnie świadomość, że nie da to gwarancji, że choroba nie pojawi się w naszym stadzie (wszak choroba pojawiała się również w gospodarstwach o wysokich standardach bioasekuracji), w ten sposób skutecznie ograniczamy jednak ryzyko jej wystąpienia.

A pojawienie się ogniska choroby w stadzie to nie tylko problem dla samego rolnika. Cierpią na tym również okoliczni producenci trzody na których gospodarstwa nałożona zostaje czasowa blokada obrotu zwierzętami. W razie zaniedbań ze strony ochrony biologicznej rolnicy mogą nie otrzymać również odszkodowań za zlikwidowane zwierzęta. Raz jeszcze apelujemy zatem do wszystkich rolników o czujność.