Walkę z nimi rozpoczynamy wczesną wiosną i prowadzimy ją aż do pierwszego ochłodzenia, czyli do października kiedy liczba owadów wyraźnie spada. Dlatego mamy jeszcze sporo czasu, aby zmniejszyć ich zagęszczenie w pomieszczeniach inwentarskich.

Owady niepokoją zwierzęta, przenoszą bakterie i choroby, powodują podrażnienia skóry, gdy pogryzione zwierzę intensywnie drapie się i ociera odczuwając swędzenie. Muchy zakażają rany i otarcia skóry u zwierząt. Takie zakażone rany często ropieją i konieczne jest wprowadzenie kosztownego leczenia.

Na rynku dostępnych jest wiele preparatów owadobójczych w różnej formie: pasty, granulki, opryski, czy lepy.

Są różne rodzaje środków do walki z muchami, np. Agita to granulat do rozpuszczania w wodzie tworzący pastę, którą smarujemy różne powierzchnie w budynku. Należy pamiętać, że przy tego typu środku powierzchnia smarowana nie może wchłaniać środka owadobójczego, czyli nie może to być np. papier. Najlepiej jest wyciąć kwadraty z grubej folii i powiesić posmarowane środkiem w różnych częściach chlewni np. na cienkim druciku. Daje nam to gwarancje długiego działania środka.

Kolejnym rodzajem środków są opryski, np. Ektopar, opryski wykonujemy w dwutygodniowych odstępach czasu co daje gwarancję działania skutecznego ponieważ zwalczamy muchy i ich larwy nie dopuszczając do ich rozwoju; zawsze pryskamy ściany, sufity, szczególną uwagę zwracamy na opryskanie okien, drzwi i innych miejsc, którymi najczęściej wchodzą owady, a także miejsca wylęgu jak też różnego rodzaju zakamarki oraz wilgotne miejsca.

Innym rodzajem środka są granulki np. Muchostop wsypywane np. w nakrętkę od słoika lub w inny pojemniczek. Zawierają one cukier wabiący muchy, a substancja trująca działa na układ nerwowy owadów powodując ich śmierć. Granulki wsypujemy w możliwie szerokie, a płytkie pojemniczki. Te rozstawiamy np. na parapetach. Nie sypiemy granulek bezpośrednio na parapet, gdyż po czasie rozpuszczają się i tworzą warstwę, której nie da się później umyć. Pojemniki z granulkami należy wymieniać, gdyż padające muchy zaściełają pojemnik i granulki nie są odczuwalne dla innych much w związku z czym są nieskuteczne. Konieczne jest regularne ich wysypywanie wraz z martwymi muchami i zasypywanie świeżych granulek.

Najpopularniejszą formą zwalczania much i komarów w budynkach ciągle pozostają lepy na muchy np. Bros. Forma ich jest różna od rozwijanych rolek po dużej powierzchni kwadraty. Zasada ich umieszczania jest taka sama dla wszystkich, montujemy lepy nad korytami, w korytarzach i w pobliżu okien. Pamiętamy o ich wymianie kiedy tylko powierzchnia lepu pokryje się owadami.
W każdym rodzaju budynku odpowiedni będzie inny rodzaj środka owadobójczego lub można stosować kilka z nich. Ważne jest jednak, aby można je było stosować w obecności zwierząt.

Wiemy, że owady najlepiej mnożą się w środowisku wilgotnym i ciepłym dlatego likwidujmy kałuże, zastoje wody i moczu w budynkach inwentarskich. Codziennie należy sprzątać kojce zwierząt z odchodów, gdyż tam owady składają jaja.

Popularne jest też wapno do posypywania korytarzy w budynkach dla dorosłych świń. Z wapnem nie powinny mieć styczności małe prosięta i warchlaki, gdyż młode świnie mają delikatną skórę i w kontakcie z wapnem występują podrażnienia skóry.

Utrzymując swoje świnie na ściółce można co kilka dni polewać pryzmy obornika środkiem dezynfekcyjnym np. Rapicid lub posypywać wapnem, również w budynkach przeprowadzamy okresowy oprysk ściółki, co dodatkowo wzmocni nasze działania przeciwko owadom.

Jeżeli nasze działania i środki owadobójcze będą stosowane regularnie na pewno obniżą liczebność much w pomieszczeniach inwentarskich.