Najczęściej za żywiec rolnicy dostają w punktach skupu niewiele ponad 3 zł. Ceny już dawno spadły poniżej granicy opłacalności. Tym dziwniejsze jest, że w wielu rejonach hodowcy nie pytając nawet o ceny szturmują zakłady. Zależy im na jak najszybszym pozbyciu się zwierząt, bo przy bardzo drogich zbożach każdy tydzień dalszego chowu to duża starta. Stąd podaż świń jest teraz duża, a handel tylko w nielicznych miejscach powrócił do normalnego poziomu.
S | 4,35 – 4,87 |
E | 4,20 – 4,69 |
U | 4,00 – 4,44 |
R | 3,80 - 4,29 |
O | 3,23 – 3,80 |
P | 2,60 - 3,60 |
Po raz pierwszy w tym tygodniu stawki minimalne płacone za klasę R spadły poniżej 4 zł za kg. Nawet najlepsza klasa S nie sięga już 5 zł.
woj. mazowieckie | 60 – 180 |
woj. lubelskie | 70 – 200 |
woj. pomorskie | 80 – 150 |
woj. świętokrzyskie | 100 - 240 |
woj. podlaskie | 120 – 300 |
woj. małopolskie | 160 – 300 |
źródło: ODR |
Coraz częściej na targowiskach małe prosięta można już kupić poniżej 100 zł za parę. W ubiegłym tygodniu najwięcej - 300 zł żądano za parę zwierząt w Hajnówce i Nowym Targu.
Źródło: Agnieszka Niemcewicz/Agrobiznes
Komentarze